Bogdan Barton radzi

paolo1234567 · Wysłany: Wto 14:51, 18 Mar 2014 Temat postu:

A propos wędek czy ktoś widział czuł tego kijka?
[link widoczny dla zalogowanych]

Maciek97 · Wysłany: Wto 17:56, 18 Mar 2014 Temat postu:

Tak zrobię, dziękuję koledze za pomoc Smile

glinkapiotr · Wysłany: Wto 18:36, 18 Mar 2014 Temat postu:

Maciek - ja na linach/płociach testowałem sporo wędek, 3.9m trójskłady przeważnie nie dawały wystarczająco dobrego zacięcia i możliwości rzutu 2g spławikiem.

Ja osobiście mam kongera impact 5m i sprawdził się zarówno na linach jak i leszczach, za ok 200zł moim zdaniem nie ma lepszej wędki, bardzo bym Ci polecał dołożyć właśnie do niej a na 100% nie będziesz zawiedziony. Mnie bardzo przekonały do niej całkiem spore jak na bolonki przelotki, fajna akcja i bardzo niska waga.

Maciek97 · Wysłany: Wto 20:07, 18 Mar 2014 Temat postu:

Dzięki, właśnie nad Kongerkiem się zastanawiałem i chyba się skuszę Smile

Przeczytałem sporo na temat tego kija i chyba nadszedł czas. Dzięki za pomoc Smile

paolo1234567 · Wysłany: Śro 13:00, 19 Mar 2014 Temat postu:

Weź pod uwagę też to że nie każdy polubi tak długie kije. Pomimo że bolonki mają grono zwolenników. Ja osobiście bolonek nie lubię i jeszcze rok temu smiałem się z ludzi łowiących nimi na łódce. Teraz już nie:) A i jak będziesz patrzył i trzymał w sklepie będzie wydawać się mega długa ale to pozory.

glinkapiotr · Wysłany: Śro 17:38, 19 Mar 2014 Temat postu:

Zgadza się - do bolonek trzeba się przyzwyczaić. Moim zdaniem warto.

Maciek97 · Wysłany: Czw 20:31, 20 Mar 2014 Temat postu:

Posiadam już jedną bolonkę Mikado tachibana 4m długości. Jest świetna, ale ma jedną wadę, wilgotnym porankiem żyłka "klei" się do wędki, przez co nie mogłem dobrze zarzucić 2,5g spławikiem, strasznie wkurzająca sprawa Smile

waldiglogow · Wysłany: Czw 22:29, 20 Mar 2014 Temat postu:

ja tak własnie złamałem pierwsza swoja bolonke po nocce rano,tak zamachłem z nerwów ze pekła w połowie,hehe

maniek73 · Wysłany: Pią 19:37, 21 Mar 2014 Temat postu:

Dlatego też i ja polecałem jednemu z kolegów odległościówkę ze względu na ilość przelotek, oczywiście do lekkiego zestawu. Mnie też to strasznie wkurza jak się żyłka klei do blanku. Evil or Very Mad

Marcin232

Witam. Wczoraj odebrałem ze sklepu dwie nowe bolonki dla kolegi, Mistrall Torella Bolognese 500, do 30gr. Muszę przyznać, że pierwsze wrażenie: Będą dobre. Porównując je z Aqua są prawie takie same. Mają troszkę większe przelotki szczytowe i uważam, że to plus, nie są miękkie- lejące, chyba będą dość szybkie, są trochę cięższe o 100gr ale to pikuś i są tańsze o mniej więcej 100zł. Ciekaw jestem jak sprawdzą się na rybach, mam nadzieję, że będę miał okazje potrzymać Smile

. Może to być alternatywa dla droższych bolonek.
Pozdrawiam.

lester

Wczoraj w sklepie oglądałem tę wędkę i miałem takie same odczucia co Ty.Z tych które oglądałem (8szt) ta była najlepsza.Ale dzisiaj mają mi dowieść jeszcze mikado princessę.Porównam obydwie i wybiorę lepszą.

maniek73

Taki drobny szczególik (nie żebym się czepiał):
+60% wagi to nie "trochę".

Marcin232

maniek73 przy takiej wadze to naprawdę niewiele. Ważne jest jeszcze jaki kołowrotek założymy i jak on wyważać będzie kij (nie żebym się czepiał ) niespełna 300gr wagi w 5 metrach smukłego teleskopu i niespełna 200 zł za to(a wiem, że w Gdyni w sklepie jest za 160zł i można jeszcze utargować), to ja myślę, że trzeba być zadowolonym i nie ma co narzekać.

demister

Waga bolonki to ważny parametr ale w momencie kiedy wykorzystujemy bolonkę do przepływanki na rzece i kij trzymamy cały czas w ręce. Przy zastosowaniu do łowienia na łodzi gdzie przez większość czasu wędka będzie oparta o burtę to już mniej krytyczny parametr. Tyle w teorii, choć sam zapewne z uwagi na zwykłą wędkarską próżność wybrał bym lżejszy kijek Wink

.

lester

No i dokonałem zakupu za 140zł.Wybrałem princessę.Jest lżejsza, krótsza po złożeniu od torelli a akcja identyczna.Różnica to ciężar wyrzutowy na korzyść torelli(30gr).Obydwie mają tę samą wadę, mierzą 475cm zamiast 500cm.