Bogdan Barton radzi

LOLEK

Witam wszystkich na forum,a pytanie kieruje do Bogdana.Wytłumacz mi proszę, na czym będzie polegało wędkowanie z przewodnikiem według nowego cennika.Gdybym zdecydował się przyjechać na przystań powiedzmy na tydzień samemu to rozumiem,że nie mam domku do własnej dyspozycji? I z tego co rozumiem może być dokoptowanych do domku kolejnych 5ciu wędkarzy ,którym może tak jak i mnie zależeć na bezpośrednim kontakcie na wodzie,łodzi z Tobą.Chodzi mi o rozmowy,porady takie na gorąco na których mi by zależało, jak bym się zdecydował na przyjazd do Ciebie jadąc przez pół Polski.Nie ukrywam,że taki wydatek jest dla mnie nie mały i pomijając to,że( mi pokory nie brakuje, którą sobie wyrobiłem dzięki naturze ale także dzięki bezrybnym wodom nad którymi przychodzi mi łowić )to jechałbym z nadzieją że jednak połowie jakieś konkretne ryby ale też co jest dla mnie ważne przyjechałbym po naukę,porady.Konkretyzuje pytanie czy będziesz mi to w stanie zagwarantować czy raczej ten kontakt będzie ograniczony, takie rozmowy w biegu...a kontakt na wodzie będzie tylko wzrokowy taki z oddali?Jeśli zaś to o czym pisze tylko jest możliwe przy wynajmie całego domku minimum dwie osoby to też się nad takim czymś zastanowię ale proszę odpisz na moje wątpliwości.

bodzio

Witam serdecznie
Nie ma żadnego problemu. Jeżeli jest więcej niż dwie łodzie zawsze stawiam dwie łódki na jednym łowisku(nie więcej) i kto jest pierwszy raz łowi ze mną lub na łódce obok. Osobno wypływają wędkarze już obeznani w temacie a takich jest najwięcej. Nie zostawię nikogo nowego samu\emu sobie i zawsze jest miło i sympatycznie o czym mogą powiedzieć juz stali ale i nowi którzy byli pierwszy raz wędkarze na przystani. Pozdrawiam bodzio. jak by co proszę pytać...