|
Bogdan Barton radzi Wędkowanie z przewodnikiem
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
glinkapiotr
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrągowo
|
Wysłany: Wto 22:33, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
To samo sie dzieje na mazurach, tylko zamiast polowu niewodem stoja 24/7 siatki, wedkarze turysci lapia 10cm okazy ploci, bo wszystko powazniejsze sie pochowalo.
sam byłem świadkiem jak mi spod domu (fajna zatoczka linowo-płociowa) rybacy wyciągali z wody 50+m siatkę, żadna ryba nie miała więcej niż 20-30cm
Nie rozumiem, kiedy ci rybacy sobie to przeliczą i zamiast na odłów ryb nastawili się na zezwolenia dla turystów, przecie znaczna ich większość przyjeżdża jednak między innymi żeby coś złapać.
Optymalną sytuacją chyba są prywatne koła dzierżawiące jeziora, ale na chwilę obecną to chyba dość droga impreza
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez glinkapiotr dnia Wto 22:34, 21 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maniek73
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Augustów
|
Wysłany: Wto 23:12, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jak zimę 2010/2011 na Necku zrobili pomstę z linem, to od razu widać było na rzece, bo chyba tam najwięcej lina łowiono w poprzednich latach. Padały tyko pojedyncze sztuki i to o takich koło 2kg nie słyszałem. A wiosnę 2010 na rzece znajomy wyjął takiego 4,30kg. Leszcza trochę połowiłem, ale też słabiej niż w 2010 roku i to tylko koniec czerwca i w pierwszej połowie lipca. Ale z leszczem to chyba ogólnie nie było za wesoło. Jesienią wędkarze pływający za szczupakiem tylko .... sadzili. Marne to pocieszenie, ale jak rybacy nie połowili tej zimy, to jest nadzieja, że w następnej może sobie odpuszczą.
Panie Bogdanie wspominał pan, że kiedyś były wojny z rybakami. Może coś pan nam podpowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrasik69
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 23:23, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
trzeba się zebrać nam wędkarzomi pójść do rybaków i ich pogonić. raz drugi ich pogonimy to więcej nie przyjdą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin232
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Wto 23:46, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Kiedyś na rybach rozmawiałem ze starszym gościem z okolic Mikołajek. Opowiadał jak wychował się nad pewnym jeziorem i spędził większość swojego wędkarskiego życia.
Jezioro miało ok.130 hektarów i przyszedł taki okres, że rybacy zaczęli ostro łowić sieciami w tym, i pobliskich jeziorach. Ponoć brali wszystko i w każdych ilościach. Zebrało się raz paru miejscowych z tym panem włącznie i wymyślili na rybaków sposób.
Zbudowali z drewna coś w rodzaju kozłów czy trójkątów o wysokości ok.1 metra, poowijali je drutem kolczastym, i powrzucali do jeziora w tylko sobie znanych miejscach. Podczas kolejnego zaciągu sieci rybaków tak się w te kozły pozawijały i poplątały, że w dwa ciągniki rolnicze nie mogli wyciągnąć tego z wody. Spróbowali jeszcze raz z nowymi sieciami i sytuacja się powtórzyła, sieci wyciągnęli w kawałkach. Ponoć od tego czasu jest spokój z rybakami.
Sposób wydaje się skuteczny przy odrobinie odwagi i chęci wśród miejscowych wędkarzy. Oni nie narzekali tylko działali.
Z tym panem przegadałem prawie całą noc nad jeziorem przy małym ognisku i kartoflach. Nigdy więcej go nie widziałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
glinkapiotr
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrągowo
|
Wysłany: Śro 0:23, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
to wbrew pozorom może wcale nie być taka fantastyczna sytuacja dla ryb, miałem raz okazję rozmawiać z szyprem / ex nurkiem wojskowym w bodajże Władysławowie, mówił, że rybacy często rwą sieci o np wraki, potem ryby wplątują się w te sieci, giną w nich, gniją i jak już jest miejsce kolejna porcja ryb wpływa i tak dalej
fakt faktem, że w jeziorach to pewnie zarośnie itp, ale każdy kij ma dwa końce
i marcin co do twojego posta z tematu o tarle - wiadomo, że najprostsze sposoby są najlepsze, ale z drugiej strony po to jest to forum - żeby się dopytywać, jak się czegoś nie wie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrasik69
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 12:26, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
dzisiaj niewód stoi na saniach na jeziorze a rybaków brak. można by im benzyną polać i zapalić to w diabły.
no dzisiaj leszczyk u mnie 1.21kg i 47cm długości się trafił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin232
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Śro 23:27, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem to sieci zostały wyciągnięte poplątane razem z tymi koziołkami.
Piotr, Ty zapytałeś a ja odpowiedziałem, nie miałem nic złego na myśli.
Już kiedyś pytałeś o zapachy, nawet w opisie jest napisane, że zapachy są praktycznie na każdą rybę. Bogdan dużo mówi na filmach i pisze w artykułach właśnie o tych rzeczach Trzeba otworzyć szeroko oczy i umysł .
Wiem, że ten post nie jest na temat.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcin232 dnia Śro 23:31, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
glinkapiotr
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrągowo
|
Wysłany: Czw 0:59, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
<offtopic>
idąc tą logiką można używać wszystkiego na wszystko, wiem jakie aromaty działają najlepiej, ale ponieważ nie będzie to mój priorytet to kupię tylko jeden aromat linowy, i jeszcze do końca nie wiem na który się zdecydować, dla mnie wybór pomiędzy różą a korzennym np nie jest oczywisty
</offtopic>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maruszeczko 80
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 8:26, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Też poza tematem - proponuję na lina Maggi w płynie. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaras737373
Dołączył: 04 Lis 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:12, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Witam. Maggi w płynie na lina?.Bardzo mnie to zaciekawiło.Może ktoś napisze o tym coś więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|