Bogdan Barton radzi

POLO

Jak już mowa o nowych tematach to podejmę ten-dwie wędki na lodzie. Wiadomo co mówi regulamin-ile wędek,jakiej długości itd.Nurtuje mnie pytanie,dlaczego w okresie zimowym pozbawia się mnie części" przywileju" jakim jest połów na dwie wędki latem. (jeżeli tak można to ująć).Jaką przeszkodą jest ta druga wędka?Dlaczego nie może być dłuższa niż te śmieszne 30 cm. Rolling Eyes

I jeszcze jedno,jak myślicie,jak dużo wędkarzy stosuje się do tych wytycznych(wasze szacunki procentowo na podstawie doświadczeń i obserwacji na lodzie)

zdunio5

Przyglądałem i przygladam sie nawet często na rybkach jak lowią na co łowią i na ile .Powiem z wlasnego doswiadczenia że spora większość łowi na dwie wędki co do ich wymiaru to nie mam pojęcia dlaczego tak jest .Jak wiemy mało kto się podporządkowuje tym przepisom ja sam łapie na dwie wyjątek stanowią zawody .Nawet przy częstych kontrolach a takie u nas bywaja to mało kto przywiązuje do tego wage ...nie spotkałem sie jeszcze zeby ktoś dostał jakiś mandat za dwie wędki być może u mnie są tacy wyrozumiali .Ale to dobrze bo sami wiemy że czasami pare centymetrow różnicy ma ogromne znaczenie .Sam zastanawiam się siedząc na lodzie dlaczego jeden zestaw idzie raz za razem a drugi stoi ani nie drgnie Widocznie tak ma być bo jak byśmy łapali na dwie wedki jednoczesnie

mirgag

Kolego Polo.
Wędka nie może być KRÓTRZA niż 30 cm. A dlaczego nie 29 cm, albo 17,5 cm? Nie wiem. Spytaj urzędasów. To oni mają duże łby.

Co do ilości wędzisk na łowisku.

Osobiście uważam, że czym więcej wędzisk do obsługi, tym większe zamieszanie, hałas, a to znaczy mniej ryb.

Ja łowię na jedną wędkę. Jeśli łowię nocą, łowię na dwie. Drugą stawiam "na tzw. suma", czyli ciężką denkę z potężną przynętą, hakiem conajmniej 1/0 (najczęściej 7/0), odpowiednio zabezpieczoną przed wciągnięciem wędki przez rybę do wody i ta wędka daje mi jedno branie na noc, lub tydzień. Ale jakie to branie?...

krzychoo30

No wędka musi mieć co najmniej 30 cm a połów nocą też jest zabroniony bo kolega mirgag pisze że łowi w nocy.A co do ilości wędek to w moich rejonach dużo wędkarzy łowi na 2 i rozmawiając z nimi mówią kurcze dwa kije metr obok siebie na jedną brania a druga w studni stoi . Smile

mirgag

Kolego Krzychooo.
Łowienie Z LODU na hak nr 7/0 to chyba przesada, do tego suma.

Jak ktoś napisze na płocie du*a, to od razu łapiesz się za rozporek?...

krzychoo30

Temat tego postu to łowienie na 2 wędki na LODZIE no trochę nie pasowało łowienie suma z lodu ale ludzie mają różne pomysły.

mirgag

Co do pomysłów, to rzeczywiście my Wędkarze mamy bujną wyobraźnię. Nie mniej w połowie swojej wypowiedzi zmieniłem temat jak chyba teraz zauważasz?
Ale, nie ma sprawy.

Wyobraź sobie Kolego, że stoisz na lodzie, który od brzegu jest na 5-10 metrów w głąb zbiornika. Łowisz w części łowiska bez lodu (załóżmy że jest wiosna, i że lód odtajał w środkowej części zbiornika/stawu/jeziora).
Powiedz: łowisz z lodu, czy z brzegu? Możesz łowić na dwie wędki, czy musisz na jedną?

Albo inaczej jeszcze. Stoisz na brzegu zbiornika, lód ma grubość 5 cm. Wrzucasz kamień, robisz przerębel i łowisz tyczką. Łowisz z brzegu, czy obowiązują Cię zasady tzw. z lodu?

I jeszcze inaczej. Leżysz na pomoście, czyli nie dotykasz lodu. Robisz przerębel pod pomostem i... łowisz z brzegu, czy z lodu?

Skończę, bo mógłbym przytoczyć jeszcze wiele "pomysłow".

Jak widzisz Kolego Szanowny, tekst trzeba czytać rówież "między wierszami", lub pytasz wprost, co autor tekstu miał na myśli.

Pamiętaj też, że ktoś, kto łowił rzekomo na dwie wędki z lodu mógł być w podobnej sytuacji jakie wskazałem wyżej. A faktów nie znamy.

Pozdrawiam.

zdunio5

Panowie kazda technika jest dobra jezeli tylko sie sprawdza Powiem szczerze że nie próbowałem nigdy tak zaszalec z taką numeracja ale jezeli masz efekty to powodzenia .Wracając do temaru to ta druga wędka jest po to a żeby nie zamarznąć gdy ryba nie chce brać.

astrzab

dzisiaj zakupiłem zezwolenie i jest napisane na nim że
Zezwala się Panu.......... na sportowy połów ryb dwiema wędkami z lodu za opłatą 20 zł w jeziorze .........

mirgag

Takiego zezwolenia, czyli łowienia z lodu na dwie wędki jeszcze nie otrzymałem. Prawdopodobnie chodzi więc o prywatnego właściciela wody.
Jeśli jeszcze napiszesz Kolego, że wolno łowić w nocy z lodu, czyli właściciel nie zostawia wody nocnym złodziejom ryb, to powiedz jakie to łowisko, kto jest właścicielem i sam osobiście będę też tam łowić.
Zrób to publicznie (tutaj), bo mądrych ludzi trzeba znać.
Ciągłe tematy mięsiarstwa, opisywania w szegółach nazw wędzisk, kołowrotków itp (czyli frajerska reklama), czy jakie to cuda dzieja się nad wodą bokiem mi wychodzi.
Zacznijmy pisać o pozytywnych rzeczach, pokazujmy mądrych ludzi.

astrzab

właścicielem jeziora jest Uniwersytet warmińsko-mazurski Olsztyn
Wędkowanie dozwolone jest od wschodu do zachodu słońca

mirgag

Dziękuję Ci Kolego uprzejmie. Trochę mi nie po drodze, ale mimo wszystko, to cenny gest uniwerku (ostatecznie głupcy z łapanki jeziorem nie zarządzają).

Ba, głupio się przyznać, ale ja wogóle nie byłem na Mazurach. Może w tym roku jeśli nie zawitam do Bogdana Bartona...

Pozdrawiam.

tryt

Marek - w ramach prezentu pod choinkę Laughing

masz tutaj fragment nowego Regulaminu Amatorskiego Połowu Ryb (ma zdaje się obowiązywać od Nowego Roku).

5. Metoda podlodowa
5.1. Łowienie ryb spod lodu na przynętę sztuczną - inną niż mormyszka - dozwolone jest na jedną wędkę, a [b]w przypadku połowu na przynętę naturalną lub mormyszkę na dwie wędki[/b]. Za mormyszkę uważa się przynętę, w postaci jednolitego korpusu – dowolnego kształtu i koloru, o długości nie większej niż 15 mm, z wtopionym lub wlutowanym haczykiem o pojedynczym ostrzu.