Bogdan Barton radzi

oltom9

Miałem okazję przez trzy ostatnie dni powędkować na gliniankach.Woda głęboka i trudna do łapania z marszu.Prawdą jest że 5 dni przed neciłem po zapadnięciu zmroku wsypując każdorazowo 3 kg zanęty { groch,makaron,ziemniaki}.Z wędką przychodziłem natomiast około 10 rano.Lapałem batem 8 m na spławiku 0,5 gr i haczyku 20.Na haczyk zakładałem jedną pinkę czerwoną i maczałem W Twoim dipie - do zanęty dipu nie stosowałem.Efekty przerosły moje oczekiwania - wczoraj przy słonecznej pogodzie na gruncie 1,20m wyciągnąłem 11 karpików { 10 w granicach wymiaru 20 - 25 cm i jednego 1,40kg - 46 cm } .Pozostałe dni z nieco mniejszą ilością karpików ale pojawiły się płoteczki i okonki.Nie byłoby w tym może nic dziwnego gdyby nie fakt że łowiący sąsiedzi rezygnowali z łowienia z braku brań.Muszę dodać że czyniłem próby z pinką ale bez maczania - efekt taki jak u sąsiadów.Można powiedzieć że na własne oczy stwierdziłem że ten smrodek działa.Jeszcze raz Bodzio wielkie dzięki za Twój
30-sto letni wkład w dziedzinę wędkarstwa szczególnie spławikowego.