Bogdan Barton radzi

tryt · Wysłany: Pon 21:14, 21 Mar 2016 Temat postu: Fotel na łódkę

Sezon zbliża się wielkimi krokami Smile

. Marzy mi się na mojej łódce obrotowy fotel wędkarski do spinningowania. Na starość człowiek wygodny się coraz bardziej robi. Wybór nawet by i był, tylko nigdzie nie są łaskawi poinformować, jak taki fotel przymocować do dna łodzi. Raczej nie chcę wersji na ławeczce, wolę na nodze. A łódź dwupłaszczowa i wiercenie dziur odpada. Macie jakieś pomysły, są może gotowe rozwiązania? Może przykleić Rolling Eyes

?

orys · Wysłany: Pon 21:45, 21 Mar 2016 Temat postu:

Witaj Romku, zamieściłem zdjęcie w galerii fotelika z mojej łodzi. Sprawdza się super jest obrotowy i ma regulowaną wysokość, dzięki plastikowi jest odporny na deszcz, a i tak mam mobilną gąbeczkę dla nadania miękkości.
Konstrukcja fotel biurowy, kawałek sklejki jako łącznik wytłoczki z metalową podstawą od fotela, wytłoczka kupiona na targach "Wiatr i Woda w Warszawce" ale sklep jest internetowy chyba z Augustowa BaltikYacht czy jakoś tak. Mam nadzieję że pomogłem jak coś to pytaj Wink

tryt · Wysłany: Pon 22:08, 21 Mar 2016 Temat postu:

Jak rozumiem, nie mocujesz tego fotelika do dna, tylko po prostu stawiasz? Trochę niebezpieczne? Można zaliczyć kąpiel?

orys · Wysłany: Pon 22:17, 21 Mar 2016 Temat postu:

Sprostowanie
- sklep nazywał się [link widoczny dla zalogowanych] 216pln
- kólka z fotela usunięte i zamontowane sztywne podstawy z LIROYa za ok 20pln
Co do Twoich pytań to mam taką samą łódź jak u Bogdana na przystani "Alfa", stawiam fotelik na płaskim dnie łodzi między rufą, a środkową ławką, borty są wysokie więc siedzę bezpiecznie, jak na razie po trzecim sezonie bez kąpieli Confused

tryt · Wysłany: Pon 22:25, 21 Mar 2016 Temat postu:

Jednak wolałbym chyba jakoś go mieć przymocowany .... W moim przypadku kąpiel to duże niebezpieczeństwo

tryt · Wysłany: Pon 22:41, 21 Mar 2016 Temat postu:

ciekawe, czy taki klej:
[link widoczny dla zalogowanych]

utrzymał by np taką nogę plus fotel
[link widoczny dla zalogowanych]

mam wątpliwości

orys · Wysłany: Pon 22:42, 21 Mar 2016 Temat postu:

Zawsze pozostaje kamizela asekuracyjna Wink

Nawet czasem o niej myślę
A tak na serio to poleciłbym klej którego używam na co dzień w branży budowlano-stolarskiej
[link widoczny dla zalogowanych]
kosztuje ok 50zł, ale jest niemiłosiernie mocny i nie wachałbym się przyklejać podstawy do laminatu tym klejem

orys · Wysłany: Pon 22:54, 21 Mar 2016 Temat postu:

Kiedyś robiłem test, przykleiłem kawałek drewna na sztorc do posadzki z gresu, po kilku godzinach dostał z kopa i kawałek rozpadła się w drobiazgi, a to co było przyklejone zostało na na gresie Wink

Trzeba tylko uważać ponieważ ma właściwości pęczniejące i trzeba go nakładać bardzo mało
NIE JESTEM PRZEDSTAWICIELEM TEJ FIRMY POLECAM JAK KOLEDZE Wink

tryt · Wysłany: Pon 22:56, 21 Mar 2016 Temat postu:

Może faktycznie by wytrzymał. Tyle, że klej może wytrzymać, ale bez wzmocnienia dziurę w dnie może wyrwać. Oryginalnie mocowane fotele mają specjalne wzmocnienia. Sam nie wiem, chyba zrezygnuję, albo faktycznie coś tylko wstawię bez mocowania

orys · Wysłany: Pon 23:00, 21 Mar 2016 Temat postu:

Proponuje zwiększenie pola powierzchni podstawy przyklejanej Idea

tryt · Wysłany: Pon 23:03, 21 Mar 2016 Temat postu:

Mądrze radzisz

tryt · Wysłany: Wto 14:04, 22 Mar 2016 Temat postu:

A może jednak do ławeczki ....
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Tylko ławeczkę muszę zablokować, bo za bardzo ruchoma

orys · Wysłany: Wto 16:10, 22 Mar 2016 Temat postu:

Problemem są nogi, ja się kręcę w na około pomiędzy ławkami i to jest najfajniejsze Laughing

- cuma rufa
- cuma dziób
- siateczka
- robaczki
- wiaderko
- łopatka
- podbierak
- itp
Wszystko mam pod ręką, nie muszę wstawać wszystko robię z obrotu, nawet już odlewać mi się nie chce na stojaka, to leję do butelki przeznaczonej do wybierania wody Rolling Eyes

tryt · Wysłany: Śro 15:00, 23 Mar 2016 Temat postu:

no i kupiłem. Padło na wersję "ławeczkową". I jest radość Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

W maju zamontuję i wypróbuję ...

tryt

Fotelik zdał egzamin na piątkę. Rewelacyjna sprawa, bardzo udany zakup. Na łodzi siedziałem sobie jak prezes zarządu głównego PZW Laughing

. Spinningowałem na siedząco, bez konieczności balansowania ciałem aby utrzymać równowagę. A jaki luksus dla pleców...