Bogdan Barton radzi

pelas1990

Witam.
Łowisko w którym najczęściej wędkuje jest jezioro średnich rozmiarów(19ha), Problem polega na tym że nie mogę zlokalizować tam większego leszcze niż 3 kilogramy. Łapałem już sztuki koło 2,2-5 kg ale nic większego. Wiem też że w moim jeziorze są większe sztuki bo czasami okolicznym wędkarzom trafiały się większe sztuki lecz głownie na spining. Jezioro w najgłębszym miejscu ma głębokość około 10 m( stromy spad od brzegu i później blat do środka jeziora), głębokość ta zaczyna się na północnej stronie jeziora. W jeziorze głownie występuje głębokość około 3-4 m . Wiosną zlokalizowałem tarlisko leszczy na wypłyceniu ze wschodniej strony jeziora, łowiłem tam na bacika w/w sztuki lecz głownie chodzi mi o to żeby łowić systematycznie cały rok a nie tylko wiosną . Leszcz zaczyna tarło i nie można go dostać aż do kolejnej wiosny. Gdzieś się chowa przez cale lato i jesień tylko gdzie? . Czy opłaca się jesienią szukać leszcza w tym własnie najgłębszym miejscu ?. Proszę o pomoc bo się troszkę pogubiłem. P.S przez to najgłębsze miejsce zima(jak sa roztopy) można zauważyć na lodzie szlak nurtu wody z rzeki który płynie przez całe jezioro. Dziękuję za pomoc i pozdrawiam ; )

glinkapiotr

a mapa batymetryczna gdzie?

pelas1990

Niestety, takiej mapy nie posiadam ;/

glinkapiotr

to poszukaj informacji jak ja znalezc i ja znajdz. kazdy akwen musi miec taka mape
wszystko jest na tym forum, milego szukania

tryt

2kg mało, 5kg mało no no no... Szukasz gdzie są większe? Zazdroszczę optymizmu...

bodzio

19 hektarowa miska i mapa batymetryczna...na prawdę nie przesadzajmy koledzy. Zrobić(zanęcić) cztery miejsca zanęcone każde o kilka set metrów od siebie i mam zanęcone większość jeziora.
No jeżeli 3kg do 5kg to mało? ja to zostawiam bez komentarza.

radim

Wydaje mi się ,że kolega Pelas 1990 chciał napisać 2,2-2.5kg,a nie 5kg Smile

pelas1990

Widze ze tylko kolega radim zablysnal inteligencja i pomyslal ze jest to drobna literowka tylko. Ale dzieki za zrobienie ze mnie dzieciaka 15 letniego !! . A co do "miski" w której łowie to mi ona w zupełności wystarczy, nie każdy Panie Bogdanie ma dostep do takich wielkich bajorek jak Ty !!!. Nie prosiłęm o zbluzganie tylko o pomoc, myslalem ze jest to szanujace sie forum !!!!. Uważacie sie za "fachowcow" a tylko umiecie skomentowac a nie pomoc, wystarczylo by odpowiedziec " tak, smialo sproboj poszukac w kilku miejscach i bedzie dobrze" . !!!!! . Nie było tematu.

tryt

A gdzie Ty jakieś bluzgi widzisz? Dla mnie leszcz 3kg (taki jak Ty ciągniesz na bacika) to wielka ryba, która nieczęsto się trafia. A Ty piszesz, jakby złowienie takiej to bułka z masłem tylko te większe to problem...

glinkapiotr

Kolego spokojnie, nie dałeś żadnych szczegółów prawie w opisie dotyczącym łowiska to nie oczekuj zbyt konkretnej odpowiedzi.

a jak masz miejsce, w którym łowisz leszcze po 2.5kg, powiedzmy kilka tygodniowo to bym się z tobą w ciemno zamienił, nie narzekaj. Swoją drogą, ty popełniłeś literówkę to cierp, takie życie, nie miej pretensji do ludzi, że przeczytali coś źle jak źle to napisałeś.

Rafal.Czapelek

JA MAM NIE DALEKO ZBIORNIK 2HA.na koniec czerwca trafiłem na tarło leszcza .zbiornik ma bardzo muliste dno.widziałem w brzegach dużo leszczy takich trzy i więcej kg.jest to zbiornik leśny z małą presją wędkarską.głębokość zbiornika to od 2 do 3m.po tarle odczekałem 3 tygodnie i zacząłem nęcić rano o tej samej porze przez trzy dni. pierwsza zasiadka i od razu 3 sztuki po ponad 3kg. następny dzień to samo.w trzeci dzień 2 szt.po 2 kg.i cisza do tej pory . przez 2 miesiące nic nie podeszło.nęciłem płatkami pinką kukurydzą melasa . gdzie szukać tych leszczy

bodzio

W tak małym i płytkim zbiorniku jedyna szansa na większego leszcza to jedynie nocki. Ciągu dnia są mało aktywne