|
Bogdan Barton radzi Wędkowanie z przewodnikiem
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tinca2
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:10, 30 Maj 2010 Temat postu: Gdzie te ryby? |
|
|
Witam.jak czytam relacje wędkarzy na różnych stronach o ich połowach to aż mi żal ze mieszkam w tak ubogim regionie jeśli chodzi o wodę.(woj.dolnośląskie,okolice zgorzelca)Najbliżej mnie jest żwirownia w Żarkach n/Nysą i to na niej najczęściej łowię.A raczej spędzam czas z wędką bo o rybę ciężko.Jak to w bajkach,dawno ,dawno temu to praktycznie nie było wyjazdu żeby nie złapać kilku ładnych rybek,sandacze ,szczupaki,klenie,leszcze płocie.W roku poprzednim nie złapałem ani jednego drapieżnika,nie licząc niewymiarków.Moim łupem padło jedynie kilka leszczy po długotrwałym nęceniu.W tym roku po kilku wizytach na żwirowni jestem mocno rozczarowany.Spławik jakby był zabetonowany.Z tego co widzę i słyszę to inni wędkarze mają to samo.Koledzy,Panie Bogdanie może Pan coś doradzi?
Południowa część jest chyba najgłębsza,pólnocno/zachodnia najpłytsza i tam są stanowiska karparzy.Wsochdnia część bardzo zróżnicowana są cyple wchodzące powoli dosyć daleko wgłąb wody.Kiedyś oblegane miejsca za sandaczem.Niestety nie mogę umieścic linka do zdjęcia.Ale jakby ktoś miał ochote pomóc to zdjęcie żwirowni jest na stronie Zgorzelecki portal Wędkarski.Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bodzio
Administrator
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przechlewo
|
Wysłany: Wto 12:51, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie ma obaw do paniki każdy rok jest inny i ryby muszę się dostosować do warunków w których żyją. Wędkarze tego nie rozumieją i myślą że jak wiosna to muszą ryby jeść. Obserwuj zbiornik i wyciągaj wnioski, szukaj nowych łowisk ryby sie przemieszczają i zmieniają żerowiska prawie co roku a czasami co kilka lat. Taka jest natura. Często mam piękne łowisko leszczowe w którym przez trzy lata z rzędu żerują lechole jak łopaty. Kolejne trzy lata znikają jakby ich nie było w ogóle. Ale pokora uczy i szukam dalej z pozytywnym skutkiem, a ile przy tym nauki...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bodzio dnia Wto 12:53, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|