|
Bogdan Barton radzi Wędkowanie z przewodnikiem
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
macgiz
Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:25, 08 Sie 2014 Temat postu: Gdzie uciekły |
|
|
Hej.
Nęcąc w jednym miejscu z małym spadem udało mi się złowic leszcza 45cm...wujek chwycił 47..ale przyszły upały i w wodzie o głębokości 1.5m przestało brac.
Popłynęliśmy na głębsza wodę, znaleźliśmy przypadkiem miejsce około 100m długie i szerokie na 20 gdzie było zeroowanie leszcza (bąbelki bardzo duzo). Zapewne prowadzi tam jego trasa:) glębokosc 3m
Rzut na jednego robaczka w zerowane i leszcz. Ogólem tego dnia 4
Następnego dnia złapalismy 2 leszcze ponad 50cm:)
Na trzeci dzien żerowania nie było mimo rzuconej zanety tylko krąpiki zajadały sie nią. Złapałem 2 malutkie leszczyki które wrócily do wody.
Gdzie zatem one te duze leszcze popłyneły? z rana ryba nie zerowała. co o tym sadzicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bpokorski
Dołączył: 15 Lip 2014
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 12:29, 08 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie licz na to że ryba będzie w jednym miejscu. Leszcz lubi zmieniać rejony żerowania. Zawsze nęcę dwa miejsca. Kiedy ryba przestaje brać z automatu wiem, że nie ma tu czego szukać. Bierz pod uwagę zmianę pogody, wiatru i ciśnienia bo leszcz nie lubi gwałtownych zmian warunków atmosferycznych.
Udanych połowów i nęć grubo i w dużych ilościach o tej porze roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bodzio
Administrator
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przechlewo
|
Wysłany: Pią 13:05, 08 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie
Duże leszcze nie lubią prześwietlonej wody. Wychodzą na żer najczęściej w nocy na tak płytką wodę lub wcześnie z rana chwilę to zostają. Czasami pod wieczór parę pojedynczych ryb wypłynie na takie płycizny jeżeli mają za czym. A dokładnie one wiedzą gdzie w danej porze roku mają szukać odpowiedniego żarcia. Krąpie często jak żerują zostawiają takie ilości bąbli, że wydaje się jakby żerowało stado leszczy. Krąp potrafi nawet prawie cały się zagrzebać w mule za pożywieniem uwalnia tyle gazów, że na powierzchni się gotuje. A wiemy, że krąpi są ogromne ilości.
Jak nie ma głębszych miejsc w tym jeziorze to warto posiedzieć w nocy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|