Bogdan Barton radzi

drzej_08 · Wysłany: Wto 18:17, 18 Mar 2008 Temat postu: Jaki spławik?

Witam Panie Bogdanie.
Przeczytałem całe forum, zakupiłem Pana DIP i z niecierpliwością czekam na wiosnę. Jezioro w którym mam zamiar kusić leszcze ma około 36 ha powierzchni. Łapano w nim leszcze o wadze 4-5 kg i wiem, że tam takie osobniki (a może i większe )pływają. Z tego co wyczytałem na forum, to łapiąc leszcze z dna stosujemy spławik niedociążony, natomiast z toni spławik dociążony. Jaki spławik będzie odpowiedni na łapanie z dna na głębokości 8m?(typ A, a może typ B). W spławikach typu B o gramaturze 3+5gr.(obciążenie 3gr.jest w spławiku natomiast 5gr. na żyłce)? Dlaczego swoich spławików nie sprzedaje Pan na ALEGRO? Jestem Pana wiernym czytelnikiem, życzę sukcesów i ryb na miarę rekordu Polski.
Pozdrawiam: Andrzej

bodzio · Wysłany: Śro 9:54, 19 Mar 2008 Temat postu:

Dziękuję za miłe słowa i bardzo się cieszę jezeli mogę pomóc, a jeszcze fajniej jak to się sprawdza.
Nie koniecznie spławik dociążony musi służyć tylko do łowienia z toni. Osobiście łowię też takimi spławikami z dna, ale robię sobie i innym też np spławik 3+8g. wtedy już łowiac z brzegu czy z lodzi podczas wiatrów nie boję się że wiatr mi cofnie spławik po żyłce, czy jak już opadnie do dna przesunie zbyt szybko przynętę po dnie. Zawsze piersza gramatura jest w spławiku w korpusie. Takie spławiki najbardziej mi się sprawdzają na jeziorach w każdych warunkach atmosferycznych.
Na przykład jak czasami łowię z brzegu, a muszę daleko zarzucić, bo wiem że stado leszczy stoi w toni daleko od brzegu to np spławki 5+5g jest wprost idealny, bo śmiga daleko i dość szybko zestaw opada do ustawionego gruntu. Spławiki niedociażone stosuję z łodzi kiedy łowię blisko od niej i na znacznej głębokości tak od 10m w dół. Ale też używam takich spławików z brzegu w miejscach gdzie już od brzegu jest głęboko, a spad schodzi do nawet kilkunastu metrów głębokości jakie 30m od brzegu, wtedy nie musze daleko zarzucać. Są to świetne łowiska grubych płoci i leszczy, które tu obżerają sie raciczniczkami i innymi mięczakami.
I z łódki i brzegu zakładam spławki w zależności od pogody, wiatrów, głębokości, czy prądów ale nie lżejsze niż 8g do 11g.
Na mniejszych głębokościach takich do 8m od 6g do 8g, ale zawsze biorę przymiarkę na pogodę. dlatego mam ze cztery spławki w tubie no może pięć z dociążonych to 3+5g, 5+5g i 3+8g (tak orientacyjnie te gramatury) i dwa niedociazone 8g i 10g.
Na allegro nie wystawiam, bo nie mam czasu jako przewodnik wędkarski robić dużo tych splawików, a i tak mam sporo roboty. Każdy spławik musi mieć to coś czyli jak mówia wędakrze "duszę" dlatego robię mniej i pomału. I tak każdy termin na wykonanie zamówienia to tydzień. Życzę również samych najstarszych roczników ryb i jakby co pisz...