klaseba
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Nie 16:43, 13 Lut 2011 Temat postu: Jezioro typu leszczowego a nikt nie złapał leszcza |
|
|
Panie Bogdanie, jeżdzę nad jezioro w Borach Tucholskich. Jest to jezioro głębokie. Największa głebokość to ok 12m. Średnia to 3- 7m.
Kiedyśpodobno pływały w nim leszcze potwory.
Czy jest możliwe, że w takim jeziorze wyginął leszcz? Płoć zdaża się duża.
Ja pomimo długotrwłego nęcenia nigdy tam leszcza nie złapałem.
Jezioro z piaszczystym dnem, jest płoć, lin, szczupak, okoń, może jest sieja, jest dużo rózanki, są kozy, kiełbie. Jezioro nie ma dopływu.
Proszę o opinię, czy możliwe jest, że tylko leszcz wyginął?
Post został pochwalony 0 razy
|
|