|
Bogdan Barton radzi Wędkowanie z przewodnikiem
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemekmatrix
Dołączył: 30 Lip 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecinek
|
Wysłany: Pon 0:08, 05 Sie 2013 Temat postu: kierunek wiatru, a brania leszczy |
|
|
Witam ponownie!!!!
Jutro przede mną kolejna nocka i dniówka na jeziorze Wierzchowo ( miała być dzisiaj ale się trochę zesrał .... ups przestraszyłem burzy , która niestety do tej chwili nie doszła do Szczecinka . No ale pocieszam się tym, że Wierzchowo jest parę kilometrów od Szczecinka i moja decyzja była słuszna. Muszę jednak przyznać, że mój wyjazd nad moje nowe jezioro nie był do końca nieudany bo udało mi się (przełamać STRASZLIWY LĘK PRZED BURZĄ ) wsypać kilkanaście litrów ziarna i makaronu dla pływających tam POTWORÓW( oczywiście na tym jeziorze jeszcze nie udało mi się złapać żadnego, ale kto nie próbuje to nie złapie ). Dobra ale wracam do tematu. Od tygodnia mam urlop i nęcę minimum co dwa dni kilkanaście litrów( kuku, łubin, bobik, ( żyto z rzepakiem jako tzw kule zanętowe z dodatkiem kolendry, kurkumy i piernika) makaron z czosnkiem ( na który miałem zawsze dobre efekty na jez. Trzesiecko w Szczecinku) i wodą spożywczą różaną włoską ( którą notabene dostałem od teściowej i niestety nie mogę jej podejrzewać o spisek ponieważ lubi jeść moje złowione leszcze). Ostatni tydzień próbowałem łapać na ok 10m( z dna i z toni) miejsce nr 6 na mapie ( p. piotrglinka wie o co chodzi) na mulistym blacie( wspomnę tylko, że zaliczyłem wcześniej 12 nocek weekendowych od g 16 do g. 10 następnego dnia (był to kawałek czerwca i prawie cały lipiec) na twardych spadach od 5m do 12m i moje wyniki były żenujące). Przez ten cały ostatni tydzień wiał wiatr wschodni, południowo-wschodni oraz północno-wschodni ( o każdej porze dnia i nocy on po prostu się zmieniał). Jako przynęty używałem białe robaki, czerwone, rosówki, makaron, kuku z puszki ( aż opuszki palców mam podziurawione od tego zmieniania przynęt). No i niestety zero efektów ani jednego brania leszcza z dna i z toni ( krąpia i jazgarza też) płoć z toni brała, ale słabo i to tylko na 4 -5 białych lub pojedyńczego czerwonego. Jak myślicie czy to ten wiatr?? POZDRAWIAMPRZEMO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
glinkapiotr
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrągowo
|
Wysłany: Pon 6:28, 05 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
mnie też właśnie burza zgoniła z wody.
Co do kierunku wiatru to tak samo jak z ciśnieniem, wędkarze raczej traktują to jako wymówkę niż poważny powód dlaczego nie bierze. Może Bogdan się wypowie na ten temat, na pewno ma znacznie większe doświadczenie i jego obserwacje na ten temat z chęcią bym poznał.
Co do nocki, szczególnie na łódce to osobiście nie polecam, bardzo niewygodne łowienie. Trochę komfortu by Ci przyniosły takie duże świetliki campingowe, żeby je do łodzi włożyć to będzie jaśniej, ew z 5-10 świetlików wędkarskich ale to drogo już.
Wg mnie leszcze nocą raczej schodzą płycej niż 10m, ale mogę się mylić. Sam ok 1-2 w nocy łowiłem leszcze, zanętą myślę, że je zatrzymasz.
Będziesz musiał trochę popracować nad składem zanęty myślę - za dużo roboty z taką różnorodnością ziaren i zapachów. U mnie połączenie kolendry z piernikiem spisywało się bardzo w kratkę - jak brały to nie przeszkadzało, jak nie brały to nie zachęcało. Lepiej chyba samą kolendrę, sprawdzony zapach. No i do makaronu coś słodkiego, poziomka czy róża.
Jak nęcisz tylko łowisko to tylko grubo i dużo syp, do łowienia znacznie drobniej (trochę grubej frakcji też niech będzie). Polecam patent na podlodówkę 3m od burty z dna, całkiem skuteczne.
I powinieneś myślę jak najszybciej nęcić w miejscu 1 na tym spadzie górki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maniek73
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Augustów
|
Wysłany: Pon 21:43, 05 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Witam
Z mojego jeszcze niezbyt wielkiego doświadczenia mogę powiedzieć, że wschodnie wiatry dobrze nie wróżą, a również zupełny brak wiatru szczególnie w miesiącach letnich. Ale to tylko moje obserwacje. W lipcu przy zupełnej ciszy nie połowiłem, a jak dmuchało na tyle silnie, żeby jeszcze dało się łowić, miałem lepsze efekty.
Trzy poprzednie lata w okresie od połowy czerwca do połowy sierpnia łowiłem głównie nocami i wtedy leszcze brały na gł. 3-4m. W tym roku byłem na nocce tylko 4 razy i to z łodzi. Byłem sam i tylko pierwszej nocy miałem efekty. Na ostatniej nocnej wyprawie z łodzi przespałem na krzesełku 3 godziny i zrezygnowałem. Samemu słabo, nie ma z kim zagadać i jak ryba nie bierze, a jeszcze księżyc nie świeci to sen wygrywa. Ale nie mogę zgodzić się z Piotrkiem, że jest bardzo niewygodnie. Dobrze porozkładać wszystkie graty, światełko na czapkę i się łowi. Ja mam dużą, stabilną łodzie, z innej nie polecam.
Co do zapachów to Bodzio nie polecał mieszania dwóch roślinnych. U mnie sprawdza się i kolendra i róża, ale nie mieszam.
Połamania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mjmaciek
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 7:10, 06 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Witam
Panowie co do łowienia w nocy nie wiem na jakich łodziach łowicie ja łowie na łodzi 3,9 x 1,5 duża stabilna bez problemowa. Pływam lata na nocki może w sezonie zaliczę 20-30 nocek po prostu karimata + śpiwór kładę się na dnie w łodzi i jak w łóżku jak są ciepłe noce miodzio .
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|