Bogdan Barton radzi

marrio22

Łał!!!!! A już myślałem że dodajesz tej cieczy do zanęty. Marcin ale jak ci się zbiornik zapełni to te robaki na dole to rozumiem że będą w papuciach ze starości chozić?????? Bo jak jer z tamtad wyskubiesz??. A jak myślisz z tym styropianem do okokla? Czy nie ma co kombinować . Jak zimą zamarzną to wiosna się obudzą tak jak żaby?

Marcin232

Jak się zbiornik zapełni to zbiorę górną warstwę z robakami a resztę wysypię i będę miał piękny kompost, potem wrzucę robaki z powrotem i wszystko zacznę od nowa. Ale zanim to nastąpi to jeszcze wieeele wody upłynie.
Trzeba zabezpieczyć kompost na zimę przed mrozem i każdy sposób jest dobry jak jest skuteczny. Dżdżownice zamarzają tylko raz i już się nie budzą, sprawdź w zamrażalniku z pudełkiem robaków to się przekonasz a nawet wystarczy bardzo zimna lodówka.

Daiser

Witam wszystkich na forum ; )Jestem nowy i to mój pierwszy post.
Kolego jaro77_77 odnośnie rosówek to też je zbieram po deszczu, przeważnie do 300 sztuk. Trzymam je w wiaderku z warstwami mchu i ziemi w chłodnym miejsc. Trzeba tylko czymś przykryć to wiaderko, ale nie tak szczelnie, bo lubią zwiewać. Jak na razie zdaje to egzamin. Mam też rosówki z zeszłego roku, które trzymałem w dużym wiadrze przykryte agrowłókniną na gumce. Na dno wiadra dałem trochę żwirku, liści, piasku grubszego ziemi i mchu. Potem kolejna warstwa tyle, że bez żwirku- piasek, liście, ziemia, mech. Ogólnie kolejność nie jest chyba aż tak istotna. Ważne jest je podlać od czasu do czasu i rzucić coś do żarcia tak jak koledzy wyżej pisali oraz niska temperatura . To chyba tyle w tym temacie z mojej strony.

jaro77_77

Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Jak tak dalej będzie lało, to w ogródku uklejki się pokażą.

marrio22

Czy do kompostownika można wrzucać łupiny z cebuli i nadpsutą cebulę? Bo z cebuli to się taka maz robi czy to nie zaszkodzi?

Zdięcia kompostownika w galerji.

Marcin232

Ja wsypuje wszystkie odpadki oprócz białka zwierzęcego, cytrusów i tłuszczy. Dobrze jest dodać od czasu do czasu starej słomy, siana lub suchych liści, papieru nie drukowanego, robaki tego potrzebują.