|
Bogdan Barton radzi Wędkowanie z przewodnikiem
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin232
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Śro 14:04, 17 Kwi 2013 Temat postu: Kompostownik- własna hodowla robaków |
|
|
Piszmy tutaj o robaczkach by nie robić bałaganu w temacie o nowym sezonie. Bodzio, proszę przenieś nasze posty z o czerwonych robakach do tego tematu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcin232 dnia Śro 14:06, 17 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tryt
Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 14:56, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Myślę, że taki kompostownik z własną hodowlą to super sprawa. A Marcin chyba jest w tym temacie ekspertem. Dostęp to świeżych, pachnących naturą czerwonych robaków to dla wędkarza rzecz bezcenna. Marcin - hodowlę zaczynasz od kupienia jakiś specjalnych robaków i te się rozmnażają, czy jakoś inaczej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanuszZet
Dołączył: 10 Wrz 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stęszew
|
Wysłany: Śro 15:43, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Witam. Wtrącę swoje trzy grosze co do hodowli czerwonych robaków. Posiadam również kompostownik i tak jak pisał Marcin na początku wszystko ładnie pięknie ale zrobiła się z tego darmowa stołówka dla kretów i nornic. Po odpowiednim zabezpieczeniu do kompostownika wrzucam wszystkie odpady organiczne z kuchni jak i niektóre z ogrodu, plus fusy od kawy ,herbaty, a nawet gazety czarno białe które trzymają dłużej wilgoć.A robaki Romek sama natura je napędzi i jest tego ,że i sąsiadów obdarujesz a jak pachną przy zakładaniu na hak, połamania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin232
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Śro 17:59, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Romek, kiedyś miałem zwykły kompost i robaki te co same tam przypełzły ale którejś wiosny jakaś mądra głowa nasypała mi tam liści z popiołem i robaka już tam nie znalazłem. Zrobiłem nowy i z ciekawości kupiłem sobie ,, stadko zarodowe " dżdżownicy kalifornijskiej. Mnożyły się jak głupie, i naprawdę było ich ful ale wyczaiły je krety i zdziesiątkowały cało hodowlę, a tego samego też roku była mroźna zima, i reszta wymarzła - kalifornijska jest bardzo wrażliwa na mróz. Teraz mam zwykłe takie nakopane pod obornikiem albo starą słomą chociaż jak ostatnio odnawiałem kompost to parę dżdżownic kalifornijskich chyba widziałem ale nie jestem pewien, może się coś uchowało. Nasze Polskie czerwone gnojaki są najlepsze bardziej odporne na mróz i ładniej pachną co doceniają ryby chociaż o wiele wolniej się mnożą.
Aby mieć taką hodowle trzeba je najpierw nakopać i przynieść do swojego kompostu zwłaszcza jeśli jest on zamknięty jak mój, wrzucić razem z ziemią czy kompostem z którym przynieśliśmy je na częściowo rozłożone już szczątki roślin i zostawić w spokoju. Regularnie dosypywać trzeba odpadków i utrzymywać wilgoć one już sobie poradzą. Kompost powinien być w miejscu zacienionym i nie narażonym na zalewanie wody. Ja wrzucam wszystko co zostaje jako odpadki w kuchni części owoców i warzyw ugotowane i surowe, fusy po kawie i herbacie, obierki, suchą trawę, słomę itp. Po prostu jest to organiczny śmietnik. Nie powinno się wrzucać odpadków z białka zwierzęcego, tłuszczów i owoców cytrusowych, robaki tego nie jedzą. W żadnym wypadku nie dodawać żadnej chemii w postaci przyspieszaczy rozkładu i starterów do kompostu które można kupić w sklepach. Robaki same sobie ze wszystkim poradzą w odpowiednim czasie. Ważne jest aby dostarczać do kompostu celulozę w postaci czystego papieru, trocin najlepiej drzew liściastych, liści. Celuloza jest bardzo potrzebna do rozmarzania i jednocześnie wchłania nadmiar wilgoci a w suchym okresie oddaje.
Trzeba od czas do czasu zaglądać aby zwłaszcza w jak jest trochę suszej nie wprowadziły się do kompostu mrówki i nie założyły gniazda. Czarne mrówki niektóre ze skrzydłakami chyba ogrodowe, robaki takich lokatorów nie lubią i wydaje mi się, że mrówki zjadają kokony robaków. W części gdzie pojawią się mrówki nie ma robaków.
Szkół hodowli robaków, dżdżownicy kalifornijskiej, dendrobeny itd. jest wiele ale mam nadzieją, że trochę pomogłem tym co chcieliby mieć własną hodowle. Odmian dżdżownic, pierścienic jest wiele ale ja polecam nasze gnojaki ciemno czerwone, prawie brązowe z tą żółtą i fajnie pachnącą mazią wypływającą po przekuciu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcin232 dnia Śro 18:14, 17 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
opaladarek
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:55, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
w tamtym roku zrobiłempiękny kompostownik.- kupiłem robaczki - cud miód,
a w tym miesiącu wparował dzik- i po chodowli, pozdrawiam i życzę wytrwałości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maruszeczko 80
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 8:26, 18 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Cześć koledzy. Mam swój porywatny kompostownik w postaci małego pola odchodów krów, które rolnik wywozi z obory. Glizd jest sporo, lecz sa miejsca gdzie jest ich więcej i gdzie jest ich mniej. Jak pisze Marcin - koniecznie cień. Do założenia hodowli proponuję pojechac na wioskę, znaleźć gdzie rolnik składuje gnój (ale z obory nie ze stadniny koni!) zapakować szczelnie z 2 20-litrowe wiadra, co by wypadku ie spowodować poprzez zasłabnięcie, i zrobić sobie przydomowy kompostownik. Co najlepsze zeszłej wiosny rolnik wysypał od zacienionej strony gnojownika jakies 200 kilo ziemniaków.... Zaczęły one od razu rosnąć i raz poszedłem w kącik popatrzeć co i jak. Ileż tam było robali - o ludziska! Smród niesamowity, ale litr czystego robala zbierałem za godzinkę...... Polecam kilka kilo kartofli w kącie gnojownika wsypać - przepięknie tam się robale rozmnażają i rosną.... rewelka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paweł
Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:24, 18 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
witam. Ja założyłem kompostownik zeszłej wiosny.. na spód poszedł żwir i potłuczone dachówki. na jedną połowę poszła przyczepka samochodowa obornika od gospodarza, w którym było już trochę robaczków, ale nie za wiele. Na drugą przez całe lato leciała koszona trawa i wszelkie odpady organiczne z działki... Robaczki uzupełniałem na bierząco w ten sposób, że po każdym wędkowaniu wysypywałem pozostałe robaki do hodowli, które były wcześniej kopane u znajomych lub na dzikich wysypiskach.. dzisiaj robaczki dostały skrzynkę zeszłorocznych lekko zgniłych jabłuszek i siedzą w części gdzie pięknie przegniła trawa, liście i takie tam.. i naprawdę jest ich mnóstwo.,, a tak poza tym sadziłem dzisiaj ziemniaki i trochę mi zostało (dobre pół wora), więc np sprawdzę radę kolegi maruszeczko.. co do ubarwienia i zapachu najlepszych robalków też się zgadzam.. te przekłute puszczające żółty, pachnący soczek wygrywają.. pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin232
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Pią 15:04, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj dowiozłem świeże robaki wykopane u kolegi ze starego gnoju. Załadowałem dwa duże wiadra robaków razem z gnojem, całe bryły gnoju razem z robakami, nie wiem ile ich tam było ale ze 200 na pewno. Piękne, duże i tłuste. Jak zdąrzę jeszcze przed wywózką gnoju na pole to przywiozę w przyszłym tygodniu następne.
Tylko wędkarze wariaty bez względu na wiek są zdolni do grzebania w gnoju i paprania się po łokcie w gównie. HA, HA!
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcin232 dnia Pią 15:06, 19 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin232
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Pią 16:15, 18 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj zajrzałem do kompostownika i takie ładne mięsko tam sobie pełza.
Całokształtu ile ich jest nie mogę pokazać jednym zdjęciem dlatego do zdjęcia za pozowały tylko te parę sztuk ale jest ich naprawdę sporo. Na wiosnę będą się rozmnażać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcin232 dnia Pią 16:20, 18 Paź 2013, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaro77_77
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Nie 0:13, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Jak duże te kompostowniki macie? Zamierzam zrobić sobie własny. czy taki 1m na 1m wystarczy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin232
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Nie 0:30, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
jaro, jeśli możesz to zrób większy, zależy też jeszcze ile potrzebujesz tych robaków, i jak często będziesz na nie łowił. Tak z 70- 80 cm w głąb ziemi, żeby nie przemarzło. Ja niedawno zrobiłem sobie drugi z paleto zbiornika 1000 litrowego, już robaczki w nim spacerują. Obciąłem górę, spust do spuszczenia nadmiaru wilgoci jest. Latem na dworze w cieniu będzie stał a na zimę wjadę nim do budynku. Będę miał swoje robaki cały rok! I gitara!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaro77_77
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Śro 17:28, 14 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
panowie macie może jakieś doświadczenie w przechowywaniu rosówek? U mnie teraz ciągle pada i rosówki z ogrodu prawie do domu wchodzą. Nałapałem trochę, wsadziłem do podłużnej doniczki z ziemią i trawą. Na razie się siedzą grzecznie, ale nie wiem czy nie zwieją. Macie jakieś pomysły jak je przechowywać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RadekM
Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:46, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ja przez jakiś czas (2 zimy) trzymałem dendrobeny w dużym wiadrze plastikowym. Ziemia torfowa (ukopana samodzielnie nie kupiona z nawozami) przykrywka do wiadra i temp. jak to w piwnicy.
Robaczkom trzeba dawać jeść np obierki z ziemniaków, stare zwykle gazety czy też resztki ze stołu ale bez przypraw.
Dendrobenki lubią też .... fusy z czarnej kawy, proponuję na 1-2 dni przed wędkowniem, wyraźnie nabierają wigoru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marrio22
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:22, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Witajcie. Marcin a jak z tego pojemnika wyjmujesz te robaki on ma 1 metr wysokości. Tak tylko pytam z ciekawości. Ja też mam paleto pojemnik ale jeszcze nie użyty chce teraz to zrobić. Ale chcę przeciąć pojemnik na pół i wkopać go w ziemię. Ale czy w zimie nie zamarznie do dna? Oczywiście w dnie będą powiercone otwory żeby odprowadzić nadmiar wody. Wkopię obydwa ale połącze je przejściem na środku. Czy mogę dac styropian po bokach żeby nie marzło ale co wtedy z wierzchem? Może też styropian. Jak myślicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin232
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Czw 18:33, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Witam. Na razie jeszcze nie wyciągam ale to nie będzie problem bo wyciąłem połowę góry - dachu zbiornika aby było dojście. Wystarczy wejść na jakieś podwyższenie i się nachylić, później jak będzie więcej kompostu to będzie wyżej i będzie jeszcze łatwiej. Robaki to tylko dodatek tak naprawdę to chodziło mi o kompost w tym pojemniku i ten sok co z niego wycieka, a jest już tego ok. 1L co drugi dzień. To chyba jeden z najlepszych nawozów jakie istnieją łatwo i w pełni przyswajalny dla roślin, i nie do przedawkowania. Spuszczam go ze zbiornika zaworem i do baniaczka, potem rozcieńczam z wodą, i podlewam rośliny. Ludzie za to płacą w sklepach a ja mam swój. Jeśli ktoś ma możliwości i warunki na taki kompostownik to polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|