|
Bogdan Barton radzi Wędkowanie z przewodnikiem
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
POLO
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cewice
|
Wysłany: Nie 17:15, 15 Lis 2009 Temat postu: leszcz na lodzie |
|
|
Witam Panie Bogdanie. Zbliża się zima. Na samą myśl o łowieniu spod lodu robi się weselej pod kopułką . Lecz ja nie o tym. Jezioro na którym łowię ma nieco ponad 11hektarów. W najgłębszym miejscu jest około 14m głębokości.
W przeważającej części dno jest płaskie.Od strony zachodniej na całej długości jest spad. Zaczyna się od brzegu a kończy +-25m w głąb. Przeczytałem Pana porady o leszczach spod lodu i zamieszało mi się w rondlu. To fakt, łatwo je namierzyć na czystym lodzie. Co jednak, gdy na lodzie leży śnieg?Czy wówczas pozostaje metoda prób i błędów. Moje dotychczasowe próby połowu leszczy kończyły się na płotkach , dosłownie i przenośni. Teraz wiem , ze źle się do tego zabierałem.W przyszłym sezonie "lodowym"planuję zanęcić kilka miejsc. Miejsc na różnych głębokościach i zróżnicowanych typach dna. Z przewagą dna mulistego. W związku z tym mam do Pana takie oto pytanie. Jakie według Pana mam szanse na choćby mały sukcesik. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bodzio
Administrator
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przechlewo
|
Wysłany: Pon 15:31, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie
Takie miski to trudne jeziora zimą, ponieważ ryby zima przeważnie bytują razem. Leszcze bardzo szybko zaprzestają w ogóle żerowania. Szansa jest na pierwszym lodzie tak do dwóch tygodni. Wybrałby w takim mniejszym zbiorniku głębokość od 9m do 10m głębokości. Tam tez powinno być sporo bąbli pod lodem. Jak jest śnieg to przygotowuję ze trzy miejsca właśnie na takich głębokościach. Ale i tam mogą być płotki. Nie wiem czy to jezioro jest przepływowe, bo jeżeli tak to warto posypać kilka dnie w takich miejscach od 9 do 10m . A jeżeli nie ma żadnego przepływu, to już po dwóch , trzech tygodniach kiepsko będzie z rybami. Ale każde jezioro jest inne i jak bym nie spróbował, to wtedy bym dopiero żałował. Życzę powodzenia pozdrawiam Bodzio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
POLO
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cewice
|
Wysłany: Wto 0:29, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie. Mówiąc językiem Ferdka, to zadał mi Pan bóla.Nie to żebym się zniechęcił, ale....wesół nie jestem. Mam jednak nadzieję , że coś tam wyhaczę spod lodu. Mówiąc krótko, nie poddam się bez walki. Gdyby jednak sprawdziły się Pana słowa wówczas spróbuję na innym jeziorze . Nie ukrywam, że mam wielką ochotę odwiedzić zimą Pana i choć trochę się podszkolić. No cóż, będę zmykał. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|