Bogdan Barton radzi

młody

witam swoja przygodę z wędkarstwem pod lodowym zacząłem cztery lata temu a w tym roku postanowiłem zaczaić na leszcza,a wiec zacząłem nęcić grubo przez tydzień o tej samej godzinie kukurydza,pęczak,itp w piątek pierwsze łowienie zero brania leszcza kilka krąpików wczoraj i dziś to samo Sad

eh jeziorko ma 20ha i głębokość max 18 metrów łowie na 12 metrach na lekko mulistym dnie proszę o jakieś porady doświadczonych podlodowców (lód na podlasiu od20do 25 cm)pozdrawiam

Marcin232

Witam. Moim zdaniem jesteś za głęboko. Znajdź miejsce na końcówce spadu lub na bardzo delikatnym spadzie za spadem na ok 8 metrach. Miejsce podobne do letniego, ale poczekaj może właśnie trzeba poczekać w tym miejscu.

lukas890

WItaj. Fajnie że masz możliwość połowić bo u mnie to jedynie na plywającym lodzie płoteczki z brzegu da się łowić kilka dni...Nie jestem ekspertem ale mimo swego młodego wieku już kilka lat łowie na lodzie i kilka uwag. Tak jak kolega Marcin wspomina wysonduj inne miejsce na nieco płytszej wodzie i jesli dno jest urozmaicone to z pewnoscia takie znajdziesz...druga sprawa to ilość leszczy w jeziorze. Jeziorko 20 Ha to malutka woda więc nie rzucaj zimą wiaderek zanety grubej do wody jesli nie znasz zasobow leszczy bo może nie ma kto tego zjeść...prócz krąpi i drobnego leszcza...może w to miejsce ryba podejdzie pozniej a jak nie to szukac i szukac...i probowac nie poddawac sie...powodzenia

maniek73

Witam
Tak jak już koledzy pisali musisz poszukać na różnych głębokościach, nawet w jednym jeziorze tak jak u mnie, są miejsca że leszcz bierze z 10m i takie jak ja teraz łowie - na 15m.
Pozatym bywa że leszcze podchodzą do łowiska o różnych porach. Popróbuj połowić w różnych godzinach bo wysiedzieć cały dzień przy braku brań jest ciężko chyba że cierpliwości starczy to powodzenia.

młody

Witam dziś kolejny dzień zmagania z leszczem kilka większych krąpi na samym początku.po dwóch godzinach zero brań a więc nasuwa się.myślenie może drapieżnik grasuje opuszczam oblanke dwa szarpniecia i ryba na haku wyciągam leszcz 1kg złapał wpysk czy to normalne zachowanie leszcza ???

maniek73

Na oblankę zimą to nie słyszałem, ale na mormyszkę to powinieneś spróbować. Ja łowię na jedną wędkę z dna, a w drugiej dziurze na dużą mormyszkę z pęczkiem ochotek lub ochotką z białym lub dwoma. Góra/dół od 0 do 2m nad dnem, często lepsze są efekty niż z dna zwłaszcza gdy słabo żeruje.
Połamania

młody

dziękuje maniek za porady pozdrawiam Very Happy

maniek73

Dzisiaj na łowisku byłem już 6.30. Biegałem z miejsca na miejsce kilka razy, mam dwa, na 15m i 12,5m. Cholera mnie brała bo jak weźmie to leszczyk 15-20cm albo wcale. Ale opłacało się poczekać, po ponad 5 godzinach jest, jeden - 1,8kg. Potem jeszcze ponad godzinę siedziałem ale już bez brań.
Fota w galerii.

młody

gratuluje Maniek wytrwałości przy przeręblu oraz pięknego leszcza,hol takiego leszcza to musi bardzo fajna sprawa pozdrawiam Very Happy

maniek73

Dzięki, dzięki.
Faktycznie zajebista sprawa mieć taką rybkę na wędce. Po zacięciu poczułem, że mam coś fajnego ale w pewnym momencie kręcę korbką i szpula obraca się razem z kabłąkiem, skubaniec tak murował a hamulec ustawiony miałem wcale nie tak lekko, do żyłki 12. Pompowanie, pompowanie i sukces Smile

.
A ty próbowałeś już łowić mormyszką?

młody

witaj Maniek na rybkę zaczaję się w piątek sprzęcik już jest gotowy i czeka, możne i mi się możne poszczęści wychaczyć fajnego leszcza.ładne leszcze łowisz widziałem w galerii eh pozazdrościć tylko takich pięknych leszczy pozdrawiam