Bogdan Barton radzi

bart

Witam , mam pytanko odnosnie polowu leszcza pod lodem .
Jak najlepiej ustawic sie na ta rybe , jak podac przynete i co bedzie najskuteczniejsze.
Dodam , ze niestety nie mam czasu przygotowac sobie stanowiska , a o regolarnym neceniu nie mam mowy .
Jak szybko sciagnac leszcza w lowisko - powiedzmy na 5 godzinnej zasiadce i czy to jest wogole mozliwe ?
Pozdrawiam , zycze wszystkim sukcesow w 2009 i wszystkiego dobrego

bart

Witam , zamowilem pana "smrodek" ( malika320 ), juz nie moge sie doczekac wyjazdu i efektow , licze , ze paczka dotrze do niedzieli , bo chcialem sie wybrac , ale ta odwilz troche mnie przeraza. Mysle zeby nastawic sie na plocie , bo wybieram sie na pobliski staw, leszcze musza troszke poczekac Smile

)
Jak narazie w tym "podlodowym " sezonie , polowilem troche okonkow i plotek , mam nadzieje , ze zima jeszcze troszke u nas zabawi Smile

pozdrawiam

bodzio

Bardzo ciężko złowić większe leszcze bez uprzedniego nęcenia, ale jezeli znasz bardzo dobrze swoje jezioro to łatwiej można zlokalizować przebywające leszcze. Zawsze będą to blaty czyli większe obszary równego dna dość daleko oddalone od brzegów. Tam warto posiedzieć. Warto też wykorzystać każdą wolna chwilę w tygodniu żeby pojechać na wybrane łowisko i zanęcić chociaż dwa razy w tygodniu większą ilością zanęty.

bart

Dzis wyprawa na staw , przyniosla slabe rezultaty, prubowalismy na splawik pozniej na mormyszke - łupem padlo pare plotek i kilka okoni, zaneta doprawina byla "smrodkiem", kukurydze dipowalem 2 dni - zobaczymy za tydzien , moze wybierzemy sie nad jakies jeziorko pozdrawiam