Bogdan Barton radzi

tryt

Cisza na forum. Wszyscy na rybach. WIOSNA Laughing

!!!

maniek73

Witam
Gdzie wiosna tam wiosna.
U mnie jeszcze lód stoi i nieźle się trzyma.
A ja jeszcze z niego fajniej płotki połowiłem wczoraj i dzisiaj.

Marcin232

U nas też jeszcze jest lód ale od brzegów już puszcza. Dzisiaj w cieniu było 16 stopni. Nareszcie!

tryt

U mnie wiosna pełną gębą! 20 stp i duuuża siatka płotek Very Happy

. I jest radość ...

Marcin232

Romek się cieszy a ja też bo lód puścił. Jezioro jest wolne!
Panowie, czapki z głów! Wiosna przyszła!

MichałJago

Od jutra badam tem wody i zaczynam necenie super uwielbiam kuchnie wedkarska.
Pytanie do Romka czy plocie neczisz juz lubinem?

Pozd michal

tryt

Nie, Michał. Jechałem na te płocie ok 30 km, to nie jest łowisko, gdzie jestem często. To niewielka rzeczka wpadająca do zbiornika, znakomite miejsce na wczesnowiosenne płocie. Takie wiosenne eldorado, tam tego typu nęcenie całkowicie mija się z celem. W kulach zanętowych istotna tutaj jest glina wiążąca, płociowe atraktory, trochę dodałem smrodka i dużo pinki i białych. Każda płotka była obżarta czerwoną pinką.

MichałJago

Romek ja w niedziele jade na płoc czy polecasz spady ok6 do 8m czy juz uciekac na płycizne ?
Polow z lodzi
Pozd

Maciek W · Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Największe wiosenne jeziorowe płocie łowiłem na ostrych przybrzeżnych spadach do 6 m. Oczywiście najlepszy jest bat. Pozdrawiam

tryt

Płycej, gdzie woda bardziej nagrzana. A najlepiej rejony wpływów i wypływów rzek, rzeczek, potoków, gdzie ryby wchodzą na tarło. Jest możliwe, że płoć się już wytarła jak były ciepłe dni przed tymi wielkimi śniegami, albo tarło ma jeszcze teraz. Zależy jak z lodem było. Tak czy inaczej jeszcze się trzyma w stadach w tych rejonach.

JanuszZet

Jeśli chodzi o wiosenne płocie to największe zawsze łowiłem zaraz po zejściu lodu na stokach północnych jeziora na ostrych spadach sięgających do 5 - 6 m. A co do tarła płoci Romek to jeszcze musimy na nie poczekać zaobserwowałem u mnie to znaczy w Wielkopolsce, że płoć na mniejszych zbiornikach przystępuje do godów w trakcie kwitnienia bzu. Natomiast w dużych jeziorach zaczyna się gdy bez przekwita. Wyganowski w swej książce ładnie opisywał kiedy i jakie gatunki ryb przystępują do tarła i jakie to ma odniesienie w tym samym czasie do flory.Pozdrawiam. Wink