|
Bogdan Barton radzi Wędkowanie z przewodnikiem
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek W
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:25, 16 Mar 2008 Temat postu: Muł |
|
|
Panie Bogdanie. Może trochę rozważań o móle leżącym na dnie. Gdyby nie było mułu na dnie i gdyby nie gniły szczątki organiczne i inne rzeczy, to nie powstawał by siarkowodór. Siarkowodór wydobywa się na powierzchnie wody w postaci bombli. Pisze Pan że duże leszcze potrafią orać dno tak, że idą bąble wielkości szklanki. Umiejętność obserwowania bąbli to pewień sukces. Widzimy jak ryba się przemieszcza, bardziej lub słabiej ryje dno, i co zatym idzie można poznać gatunek ryby. A jak jest dno piasczyste.......? Czytałem w zeszłym roku w jakiejś gazecie wedkarskiej - pisze wędkarz że on rzuca do wody małą puszkę , wyciąga mół , wącha. Jeżeli śmierdzi to nie łapie w tym miejscu. Nie ma co nęcić. Ryba nie podejdzie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marek W dnia Wto 19:39, 18 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej_dolne
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:32, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Z całym szacunkiem ale o móle nie ma co dyskutować natomiast o mule .... już tak ( oo polska ortografio......)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez andrzej_dolne dnia Pon 11:33, 17 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bodzio
Administrator
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przechlewo
|
Wysłany: Wto 8:48, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A CO PACHNIE POD WODĄ? tam nie tylko rośliny obumierają, ale też zwierzęta w tym ryby. A żeby powstał siarkowodór to nie od gnijących roślin, tylko od chemikali, zaniczyszczeń, ścików, oprysków itp. z naszej ludzkiej winy. To co w wodzie naturalnego się rozkłada nie przeszkadza w ogóle rybą, a nawet przyciąga bo tam mają ogrom naturalnego żarcia. Na żwirowatym dnie to już trzeba próbować łowic na ryzyko. ale są to świetne łowiska grubej ryby zależy jeszcze od głębokości i czy takie żwirowate dno znajduje się na spadzie czy jest płaskie. Najlepsze zawsze będa strome twarde spady bo takie miejsca upodobały sobie naturalnie mięczaki którymi się odrzywiają najstarsze roczniki ryb.
Nie ma chyba takiego mułu który by pachniał miłą świerzością, ale ja takich miejsc nie omijam chociaż żeby dla zdobycia kolejnego doświadczenia muszę sprawdzić, bo bym nie wytrzymał jak bym widział bąble na wodzie i nie zanęcił w takich miejscach. Jak narazie się jeszcze nie zawiodłem na bąblach i na mulistym dnie. ale wiem że są takie zbiorniki które są zakwaszone od chemikali.
A po drugie, bąble wcale nie muszą iść z dna czyli z mułu. Wystarczy jak latem kilku tonowe stado leszczy przepływa klka metrów od powierzchni i ileś tam szuk zacznie zmieniać głębokosć, bo wyczują zooplankton, lub warstwe wody odpowiadającom im w danej porze roku(termoklina). To muszą wtedy wyrównać ciśnienie w pęcherzu pławnym. Zaczynają wtedy wypuszczać powietrze co na powierzchni widać w postaci wielkich placy bąbli róznych wielkości. Zawsze najlepiej wszystko samemu sprawdzić i się przekonać to najlepszy potem poradnik...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bodzio dnia Wto 8:50, 18 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek W
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:41, 18 Mar 2008 Temat postu: Re: Muł |
|
|
[quote="Marek W"]Panie Bogdanie. Może trochę rozważań o móle leżącym na dnie. Gdyby nie było mułu na dnie i gdyby nie gniły szczątki organiczne i inne rzeczy, to nie powstawał by siarkowodór. Siarkowodór wydobywa się na powierzchnie wody w postaci bombli. Pisze Pan że duże leszcze potrafią orać dno tak, że idą bąble wielkości szklanki. Umiejętność obserwowania bąbli to pewień sukces. Widzimy jak ryba się przemieszcza, bardziej lub słabiej ryje dno, i co zatym idzie można poznać gatunek ryby. A jak jest dno piasczyste.......? Czytałem w zeszłym roku w jakiejś gazecie wedkarskiej - pisze wędkarz że on rzuca do wody małą puszkę , wyciąga mół , wącha. Jeżeli śmierdzi to nie łapie w tym miejscu. Nie ma co nęcić. Ryba nie podejdzie.[/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|