Bogdan Barton radzi

sebartus

witam wszystkich i Pana Bogdana.
Właśnie w piątek (01.07.11) przestałem wydawac kupe kasy na kupne zanety , które mi tylko płoteczki,ukleje i wzdręgi sprowadzały i zacząłem nęcic grubo (kukurydza,groch itd).
Teraz pytanie :

Jaki smak proponowalibyście na Lina ? Z tego co znalazłem to liny reagują na:
* Kminek — leszcz, lin, płoć
* Kolendra — leszcz, lin
* Szafran — karp, lin, amur
* Tatarak — karp, lin, amur, wzdręga

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia który z zapachów dac , bo wszystkie na raz domyslam sie ze bigosu by narobiły tylko.

Drugie pytanko :
Jak zbudowac zestaw linowy ?(odległościówka)
i czy stosowanie przyponu ma sens ? pytam,bo zawsze jak założę przypon 0,16 czy 0,18 to mi ryba pójdzie z kretlikiem w cholere a w sobote lina 1,5kg bez przyponu wyciągnęłem(żyłka 0,20mm czarna [do odległościówki])

Pozdrawiam Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Petryk5

Witaj!
Sam mam zamiar nęcić lina kukurydzą, ale to dopiero w sierpniu bo teraz raczej jest na tarle. Osobiście będę dodawał zapach kozieradki bądź któryś z koncentratów Bodzia np. Róża luba korzenny albo któryś ze smorodków. A najprędzej marcepan ze Stila, ponieważ mam kilka pudełek tego zapachu. Może wypowie się ktoś bardziej doświadczony.

Pozdrawiam

sebartus

hej hej:)
nie wiem jakk u Ciebie w jeziorze ale u mnie lin jest przed tarłem ( bła ikra) . wiem , że teraz powoli zacznie tarło ale chyba przed tarłem ryba lepiej żeruje czy nie ?
Czy rybki myślą tylko o tym żeby sie wyseksic ?

Marcin232

Hej sebartus jeśli chodzi o lina to ja sypie tylko grubo od lat najczęściej twarda kukurydza, łubin i ewentualnie groch (jak go mam). Zapach dodaje najczęściej waniliowy lub w ogóle i na hak zakładam kukurydzę lub kukurydzę z robakiem. Nie syp nic drobnego bo ściągniesz drobnicę. Pamiętaj, że duży lin jest ostrożny,płochliwy i musi nabrać zaufania do tego miejsca i jedzenia.
Jeśli łowię na spławik nie robię przyponu mam żyłkę główną 0,22 .
Każdy przypon, węzeł czy krętlik osłabia zestaw. Jak zatniesz lina ponad 2 kilo to wtedy zobaczysz na co go stać i sam zrozumiesz, że to zielony strongfish
Pozdrawiam.

sebartus

a na jakiej odległości / głębokości najlepiej go nęcic ? te , które złapałem były na około 2 m głebokości i około 20 m od brzegu ... tam necic ?
czy może jakies inne miejsce wybrac ?

co do przyponu to juz wogóle nie bedę używał ... myslalem ze sie rozplacze jak lin mi poszedł w krzaciory ( z przyponem 0,16 zerwałem) a bez przyponu wyciągnęlem go z krzaków Very Happy

Marcin232

To wszystko zależy od jeziora na którym łowisz z moich doświadczeń wynika,że lin wiosną i przed tarłem jest bardziej żarłoczny i mniej ostrożny, i łowię go na płytszej wodzie do 2 metrów zaś po tarle łowie głębiej w oczkach roślin podwodnych lub na skraju roślin na ok. 3-4 metrów zawsze z dna a takie miejsca są prawie zawsze przynajmniej kilkanaście metrów od brzegu. Mam perę miejsc i zawsze zanęcam dwa takie miejsca. Pamiętaj, że jeśli łowiłeś liny w jakimś miejscu przed tarłem to nie znaczy, że po tarle też tam będą a raczej nie, a dotyczy to szczególnie tych starszych (ikrzyc).
To są moje spostrzeżenia i doświadczenia a trzeba by było poczekać na wypowiedź Bogdana na pewno coś doda i być może mnie poprawi mniej lub więcej.

sebartus

a liny w jakim środowisku oprócz grążeli często siedzi ?

ja nie wiem co bym bez tego forum zrobił ... ale dzieki temu moje wyniki rosną Smile

ogólnie nie znam całego zbiornika na którym łowię - nie wszędzie jest dojście z brzegu ... postaram sie obadac pontonem ... tymczasem czekam na wypowiedzi innych użytkowników , no i oczywiście samego mistrza Smile

maruszeczko 80

Lin skrada się przede wszystkim po płyciznach, ale sztuki większe można łowić tak jak kolega Marcin opisał. Tak samo łowiłem kluchy na 3,5m na skraju roślin. Podstawą jest zlokalizowanie jego ścieżki żerowania. Rankiem przy spokojnej wodzie trzeba odnaleźć charakterystyczne ścieżki bąbelków. Na blogu Bodzio wrzucił jedno zdjęcie gdzie widać klasyczne bable więc warto je odnaleźć. Nęcenie - jeśli chcesz łowić większe polecam nęcenie grochem, który jest zabójstwem na glebogryzarki. Wiem że lin lubi także pęczak i kukurydzę. Co do środowiska - żyje wszędzie tam gdzie jest roślinność podwodna. Na czyste dno rzadko wychodzi - taka jego natura. Metoda wędkowania - przeważnie z dna ale w momencie pojawienia się dużej ilości bąbli można zmniejszyć grunt tak aby przynęta wisiała ok 5 cm nad dnem, założyć jeden lub dwa pęczaki i naciągnąć szybko zestaw na bąble. Udało mi się złowić w ten sposób kilkadziesiąt linów. Co do zapachu to uważam, że naturalny zapach świeżego grochu jest najlepszy, ale bodzio pisze o róży która podobno miesza linom w glowach. Reszta to obserwowanie i nabieranie doświadczenia - pozdrawiam.