Bogdan Barton radzi

patyk4411

Sprawdzcie nowy artykol P.Bogdana w wedkarzu polskim goraco polecam

bodzio

Witam serdecznie
Wędkarz Polski już nie istnieje od dłuższego czasu więc chyba coś się pomyliło...pozdrawiam bodzio

zbynek80

Odnośnie pańskich artykułów, Panie Bogdanie jeśli będzie Pan jakieś pisał i któreś czasopismo będzie go publikowało. To może będzie nas Pan informował o tym?
Byłbym wdzięczny jak i pewnie reszta kolegów również.

bodzio

Ten tekst na stronie wędkarza polskiego, to archiwalne teksty. I fajnie że pamiętają i powtarzają.

patyk4411

Wiem wiem ze nie istnieje jako czasopismo gdyz znam je jeszcze jak wydawali je i sledze ich losy z nadzieja ze kiedys wroca na rynek. Wazne jest to ze nadal pisza artykoly i zamieszczaja wiele cennych porad na swojej stronie internetowej, myslalem ze Pan Bogdan zamiescil nowy no ale wazne jest to ze jesli ktos nie czytal tego artykolu teraz ma szanse pozdrawiam

maniek73 · Wysłany: Czw 0:42, 01 Mar 2012 Temat postu:

Mógłbyś kolego wysłać linka do tego artykułu? Z góry dziękuję.

patyk4411 · Wysłany: Pon 16:05, 05 Mar 2012 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

maniek73 · Wysłany: Wto 22:36, 06 Mar 2012 Temat postu:

Świetny artykuł. Dzięki bardzo. Sporo mi rozjaśnił i też potwierdził moje obserwacje i wnioski z rozmów z kolegami. Ja najlepszy czas przespałem, a działo się, działo. Teraz trafiają się takie po 1,5kg, ale nie regularnie. Chociaż i tak jestem zadowolony. Tej zimy trafiłem kilka takich po 1,5kg, co nie zdarzało mi się wcześniej. Nie wiem czy to smrodek, czy ilość zanęty jaką sypałem. A sypałem sporo. Zdarzało się mi nęcić przykwaśniałą kaszą i makaronem. Dzisiaj złowiłem takiego ok. 1kg na dwie skwaśniałe kukurydze. Wiem, że latem Bodzio nęci czasem skwaśniałym ziarnem. Ale jak zimą? Ma to jakieś znaczenie, czy to lato czy zima?

tryt · Wysłany: Wto 22:58, 06 Mar 2012 Temat postu:

Nie wiem, Maniek, jak zimą, bo nie chodzę na lód. Ale wiosną i jesienią Bodzio dawał mi kilka razy tak skiśnięte ziarna, że odrzucało od "zapaszku", ślimaczyły się i kleiły do palców. Fuj. A jakie rybki brały na to dziadostwo Very Happy

maniek73 · Wysłany: Czw 23:03, 08 Mar 2012 Temat postu:

Panie Bogdanie może pan mi odpowie? Jakie miał pan doświadczenia? Czy warto zimą nęcić skwaśniałą zanętą, czy lepiej tego unikać?