Bogdan Barton radzi

maruszeczko 80

Witam Panie Bogdanie. Coś ucichło to forum bez Pańskiej osoby. Nowe tematy, wymiany zdań a Pan nieobecny (poza dzisiejszą). Żadnych informacji - poza fotorelacją z Przystani. Czy Pan wędkuje jakieś ryby czekając na leszcze aż skończą odpoczywać? Czy nęci Pan liny? Jak tam sytuacja? Codziennie czekam na jakieś informacje o Pana połowach, filmik, relację a tu cisza. Nie będę ukrywał, że trochę się tym martwię. Pozdrawiam Marek Trzęsicki.

bodzio

Witam Tu jak to w czerwcu kompletnie nic nie żeruje na razie. W tym roku nie złowiliśmy jeszcze lina na przystani. Nawet nie ma śladu po linach. Leszcze mają dłuuugą sjestę jak co roku. Nawet drapieżniki nie są głodne. Na razie wybrałem się na małe jeziorko na karasie te chociaż są głodne. Ale poczekamy pozdrawiam bodzio
aha i widzę Ciebie na zawodach nie ma odwołania...

S

Bodzio sięgając do swoich wędkarskich notatek (notatki prowadzę od 2005 roku - bardzo przydatna sprawa) wnioskuję, że jeśli wiosna i wczesne lato są bardzo złe, praktycznie zero brań, pogoda taka nijaka, to na jesieni połowimy i to dość dobrze. Czy Tobie też się to sprawdziło ? Pozdrawiam

glinkapiotr

S - a jak twoje notatki mają się w sprawie kiepski początek lata vs brania w lipcu i sierpniu? ew początek września Smile

S

Cześć

Z notatek wynika, że na jesieni połowię Wink

ot tak w wielkim skrócie.