Bogdan Barton radzi

irekste

Witam panie Bogdanie. Dziękuję za dip. Chciałbym aby przypomniał pan jak długo zagotowana kukurydza musi stać po zaprawieniu dipem aby dobrze go wchłonęła. Zrobiłem tak jak pan radził: moczyłem kukurydzę przez dwa dni bo wcześniej jakoś nie było czasu aby ją zagotować. Gdy pogotowała się ileś tam minut (nie pilnowałem), po czym odstawiłem aby napęczniała i uwolniła to coś co ma w sobie. Następnie dodałem 2 łyżki dipa, bez odlewania wcześniej wody i nie wiem czy w tym momencie nie popełniłem błędu. Bo byc może dip za bardzo się rozcieńczył, ale kukurydza zrobiła się miękka, tak że da się ją rozgnieść palcami. Pojechałem zanecić łowisko, które od kilku dni nęciliśmy z kolegami kukurydzą z puszki. Przekonałem się o zaletach długoterminowego nęcenia, bo po kilku dniach kolega w tym miejscu złowił 7 płoci powyżej 23 cm, lina 25, jazia 35 i leszcza 43. Nie są to okazy jakie Pan łowi ale zawsze to coś, no i kolega przekonał się o dorodziejstwach takiego nęcenia. Spytam jeszcze o mączkę rybną. W moim mieście raczej nie dostanę jej, ale znalazłem na alegro łososiową , śledziową i krewetkową. Która będzię lepsza, a może pomiesza? Pozdrawiam, Irek.

bodzio

Witam
Smrodkiem powinno sie polać kukurydze juz ostudzona i beza wody. czyli same ziarna wtedy smrodek lepiej wsiąknie w ziarna. Każde dłuzsze nęcenie w odpowiednim miejscu daje wyniki duzo lepsze. Oczywiście tez nie zawsze bo tak dobrze nie ma w wędakrstwie ze codziennie biorą okazy ja też nie łowię codziennie wielkich ryb, a nawet często jestem na zero. Ale taka jest natura i tegi nie próbuję przeskoczyć. Mączki używam właściwie codziennie tak jak łubinu. Nie miałem jeszcze mączki śledziowej ani łososiowej ai krewetkowej, ale pewnie że powinno sie sprawdzć na pewno nie zaszkodzi, a nawet jesli to będzie kolejne doświadczenie. W kazdym bądź razie na poczatek lepiej dodać mniejsze ilości np łyżkę na kilo zanęty. Pozdrówka bodzio