Bogdan Barton radzi

areand

Witam Panie Bogdanie, od niedawna jestem Pana fanem i Pana specyfików Wink

Mam do Pana pytanie odnośnie sposobu nęcenia i zapachów jakie powinno się używać na wiosenne płocie. Gdzie według Pana ich szukać w jeziorze zaraz po zejściu lodu?

bodzio · Wysłany: Sob 10:30, 09 Mar 2013 Temat postu:

Witam serdecznie
Każdy ma swoje ulubione i sprawdzone miejsca np wpływy i wypływy rzek z jezior. Tam płocie każdego rocznika zaczynają migrację i można połowić sporo ryb. Ja jednak bardzo lubię polować na grube płocie wczesną wiosna na stromych spadach jezior i to na znacznej głębokości, bo nawet do 8m. Dlaczego tam? ponieważ wielkie płocie potrzebują teraz dużo pożywnego żarcie ponieważ one pierwsze pójdą na tarliska. A takie żarcie w postaci ich ulubionych racicznic, czy ślimaczków występuje najliczniej właśnie w takich miejscach. Są to miejsca dla cierpliwych wędkarzy. Obojętnie w jakim miejscu będę łowił to do zanęty dodaję wiosna dużo białka zwierzęcego na takie kalorie teraz ryby najszybciej zareagują.
Zanęcać można każdym rodzajem zanęty ja używam na początek pęczaku, kukurydzy z puszki, płatków owsianych.

areand · Wysłany: Sob 12:27, 09 Mar 2013 Temat postu:

Dziękuję za szybką odpowiedź. Jak pogoda w Opolu pozwoli to jadę poszukać płoci z kolendrą i smrodkiem. Niestety łowię tylko z brzegu ale są w "moim" jeziorku magiczne spady tak do 5-6 m zaraz za pasem roślinności i tam liczę na brania Cool

Czy jest forumowicz specjalista od wczesnej płoci, który również wypowie się nt swoich doświadczeń. Chętnie wszyscy wielbiciele płoci i żółtodzioby czyli ja nauczą się trochę o tej pięknej rybce!

Marcin232 · Wysłany: Nie 15:30, 10 Mar 2013 Temat postu:

Przy takiej pogodzie to tak wcześnie sobie tych płoci nie połowimy bo woda też trochę musi się zagrzać a patrząc na prognozy pogody to wciągu najbliższych trzech tygodni lód u nas na pewno nie zejdzie. W ubiegłym roku zrezygnowałem ale w tym też chciałem się nastawić wiosną na płocie na spadach. No ale może uda się już w połowie kwietna oby wiosna nie przyszła zbyt późno bo znowu cały letni sezon się pop...oli.

Szanse Romka i Marka na złapanie pierwszej ryby min. 20 cm wciąż rosną! Twisted Evil

tryt · Wysłany: Nie 17:17, 10 Mar 2013 Temat postu:

Nasz nowy kolega Areand pisze, że jest żółtodziobem, ale to chyba tylko przez skromność. No bo ta rybka na zdjęciu to chyba nie sztuczna Rolling Eyes

?

tryt · Wysłany: Nie 17:18, 10 Mar 2013 Temat postu:

Marcin - wiosenna rybka nie dla mnie. Przez jakiś czas nie będę w ogóle jeździł na ryby Sad

Cała nadzieja w Marku

bodzio · Wysłany: Nie 18:29, 10 Mar 2013 Temat postu:

Witajcie Marcin a ja się cieszę że lód by tak póścił np w połowie kwietnia. W ponad 90 % co sięgam pamięcią kiedy lód tak późno puszczał ryby w jeziorach tak rzucały sie do żeru aż miło.w tym czasie jak sie ociepli jest od razu tak ciepło że woda się nagrzewa bardzo szybko. Ryby reagują na to bardzo intensywnym żerowaniem. Naprawdę warto zapolowac na grube płocie "łubinówki"
Romek daj Markowi spokój tylko dawaj w kwetniu na przystań

maruszeczko 80 · Wysłany: Pon 8:22, 11 Mar 2013 Temat postu:

Kurcze, co za pogoda... We Wrocławiu pada 2 nockę marznący deszcz i deszcz ze śniegiem. Pogoda iście domowa. Obawiam się, że tak prędko nie złowię tej rybki powyżej 20 cm, bo nic tego nie zapowiada. Cały tydzień ma się pogoda paprać - uy nas na południu powyżej zera, a na północy do -15 to jest dopiero ciekawe Smile

Mam nadzieję, ze chociaz w ten łikend zarzucę spławiki i przetrącę tą kiełbasę z ogniska - bo chodzi już za mną pół roku Smile

U mnie łubin raczej nie ma miejsca bytu, nie dam rady codziennie jeździć i nęcić, ale zastąpię to porzadną zanętą, konopiami i ochotką. Temu płocie nigdy się oprzeć nie mogły Smile

bodzio · Wysłany: Pon 9:05, 11 Mar 2013 Temat postu:

Witam
A mnie tu zasypało i ciągle sypie tak zawiewa, że są zaspy takie ponad metr. Ale i mrozi porządnie. A już byłem tak blisko rozłożenia bata i z pomostu po celować do przerębla. Kurcze jakie fajne płocie wtedy biorą. Jakie siłowanie jest wtedy z większą rybką hehe moja - twoja, aż wyskoczy z przerębla ponad 7m od pomostu. Potem hol po lodzie i jak nie zabieram to pod pomost, bo tam już nie ma lodu.
Ale ta kiełbaska to super pomysł nie wpadłem na to. Oj się będzie działo...

maruszeczko 80 · Wysłany: Pon 12:30, 11 Mar 2013 Temat postu:

Kurcze widzę Bogdan, że żadnego dnia nie odpuścisz Smile

Ciekawy to musi być widok, jak "łubinówka" wyskakuje z przerebla.... A co z większymi rybami, zapewne od czasu do czasu coś większego się uwiesi, czrgo na klatę się nie da wyjąć... Tak z ciekawości, lód nie przetnie żyłki? Pozdrowienia, a Bodzio Twoje rejony w porównaniu do Dolnego Śląska to są 2-3 tygodnie z tyłu jesli chodzi o wiosnę. Jeśli w sobotę bądź niedzielę nie będzie u nas tajfunówi i opadów czegokolwiek z nieba - ja wyruszam......

bodzio · Wysłany: Pon 12:43, 11 Mar 2013 Temat postu:

No nie zanęcam łubinem do przerębla tylko pęczakiem i jak trafie to kukurydzą z puszki. Na szczęście mi się jakoś żyłka nigdy nie przetarła w przeręblu. Tu akurat nic większego się nie trafia. Czasami płotki takie max do 0,5kg ale to rzadko. Przeważnie takie od 20cm do 30cm. Ale zabawa jest ekstra. Są miejsca na dużym jeziorze gdzie łowiłem jak puściło dwa metry od trzcin i po kilkadziesiąt płoci na raz na bata i to o 9-tej rano. Kiedyś było dużo kładek na jeziorze i było gdzie poszukać miejsca fajnego. Teraz kładki zniknęły już ze starości. Ale luzik niedługo to wszystko puści.

gedz · Wysłany: Pon 16:39, 11 Mar 2013 Temat postu:

Witam Pana Bogdana oraz wszystkich , jest to mój pierwszy post choć forum przeglądam od jakiegoś czasu . Jestem pełen podziwu dla Pana Bogdana i jego sposobów , metod które uczą kochania natury a przede wszystkim szacunku do niej. Dzięki artykułom oraz Pana wpisom udało mi się w zeszłym roku połowić trochę linów a zimą udało mi się dostać kilka fajnych leszczy . Jestem z nich bardzo dumny gdyż samemu udało mi się wytypować łowisko i je znęcić . Zaczyna iść mi coraz lepiej , ale jeszcze nie potrafię porządnie wytypować miejsc na moim jeziorze . I tu nasuwa się moja prośba czy mógłby Pan oraz wszyscy użytkownicy mi pomóc wyznaczyć potencjalne miejsca do łowienia ,dużej płoci na wiosnę bo z tym mam największy problem , a już nie długo lody zejdą więc trzeba próbować . Według mnie najbardziej obiecujące wydaje się miejsce w którym rzeczka (jest ona nie wielka ok 1m ) wpływa do jeziora , w miejscu w którym wypływa niestety nie ma dojścia .
Oto mapa batymetryczna mojego jeziora Smile

imageshack. us/photo/my-images/560/jezioroczarne.jpg/

Myślę że może znajdziecie czas by choć rzucić na nią okiem . Pozdrawiam Smile

PS . Tam między . a us należy wykasować przerwę , nie mogłem inaczej wkleić ponieważ forum blokowało.

areand · Wysłany: Wto 12:01, 12 Mar 2013 Temat postu:

Niestety na weekend pogoda zniechęciła również w Opolu. Odłożyłem wyjście na płocie i modle się by nie przyszła pogoda od Pana Bogdana Wink

Panowie zrobiliście smaka na tą kiełbachę!

Kolego Tryt jestem nowicjuszem i chcę się duuuuużo nauczyć o płoci, leszczach, linach i wydaje mi się, że lepiej nie mogłem trafić Wink

Nawiązując do płoci - czy dobrym pomysłem jest szukanie jej w portach o tej porze roku?

jacek79 · Wysłany: Wto 12:52, 12 Mar 2013 Temat postu:

płoć zawsze brała jak lody puszczały

MichałJago · Wysłany: Czw 19:50, 21 Mar 2013 Temat postu:

Witam
Mam pytanko , czy konopie mozna moczyc i gotowac razem z pszenica czy jednak konopie gotowac i moczyc osobno. ?

Pozd Michal