Bogdan Barton radzi

paolo1234567

Jaki ten rok był dla nas wędkarzy? Może do końca roku jeszcze trochę dni ale raczej na lód nie ma co liczyc, niestety.
Jako że jestem pierwszy w tym temacie, zacznę od siebie.
W zimę zacząłem pierwszy raz polowac na leszcze.
Złowiłem może 10szt. Wiosna była ciężka późno przyszła więc nie połowiłem, nie było kiedy, nie było czasu.
W lato trochę już połowiłem, znalazłem dobre miejsce.
Niestety przeoczyłem jesień. We wrześniu wyjechałem do niemczech. Powrót w połowie października. Ryby już nie brały tam gdzie w lato. Nie było okazji może i też chęci na szukanie. Brały ładne okonie.
Ten rok upłynął pod znakiem nauki, zbieranie doświadczenia.
W przyszłym roku muszę zaatakowac wiosnę.
Największy leszcz 3,35kg . Z toni na wątrobę wieprzową.
No i podziękowania dla P. Bogdana za forum. No i dzięki za porady Piotra Glinki oraz maniek73.

orys

Witam, dla mnie sezon raczej się skończył, jakoś gapienie się w jedną dziórkę mnie nie kręci. Ale nigdy nie mów nigdy. Wink

Wiosna i jesień wymaga jeszcze dużo wiedzy do wchłonięcia przez zimę, bo nie poszło za dobrze w tym roku.
Lato zaliczam do udanych, trafiło się kilka razy połowić. Oczywiści duża zasługa w tym to pomoc kolegów z forum i ich wyrozumiałości.
Zima u mnie to czas czytania, analizowania i zbrojenia się na wiosnę.
Pozdrawiam piotr

jacek79

Ja nie Narzekam 2013 sezon Parę rybek ładnych złowiłem

lester

Zaliczyłem sporo leszczaków do 70dkg, ale to mnie nie cieszy.Szykuję się na przyszły rok, nawet zaplanowałem już w robocie w każdym kwartale urlop.Teraz czas na zakup ziarna i pachnideł.Chcę zapolować na te większe.

tedkar

Ja jeszcze sezonu nie zakończyłem, mam zamiar jeszcze pojechać raz czy dwa na rybki ale tylko tak dla zasady. Sezon pod względem wędkarskim uznam za nie udany, nie złowiłem nic konkretnego czyli godnego uwagi. pod względem sportowym było już inaczej. Choć nie startowałem w wielu zawodach to parę sukcesów zaliczyłem.