Bogdan Barton radzi

macgiz

Witam.

Dzięki poradom Pana Bogdana i wam koledzy po 2 miesiącach nęcenia co prawda tylko kukurydza udało mi się złapać leszcza 1.30kg 45 cm długiego..pięknie walczył Smile

jestem zadowolony gdyż z żołądku miał kukurydzy pełno i wziął właśnie na kukurydze z poziomka;)

Cieszy mnie ze jest nie jeden a więcej..po holu ryby zerowanie dalej było widoczne;) babelki pojedyncze w kilku miejscach były Smile

niestety stado przyszło koło 20 wiec miałem 2 h tylko stado w lowisku. Nece co prawda przeważnie o 18. Spróbuje jeszcze o 5 połapać w tamtym miejscu:).

I z mego doświadczenia wynika ze haczyk nie 6 tylko 8 i musi być czarny, zloty haczyk bran 0....

tryt

Na małym haku będziesz zrywał ryby i płoszył zanęcone stado

macgiz

Ale jak zastosuje wikeszy wtedy nic nie bierze:(..zaciecia sa puste:(

tryt

Puste zacięcia przy większym haku masz wtedy, kiedy obskubuje Ci go drobnica. To najbardziej prawdopodobna przyczyna. Jak weźmie większa ryba zatniesz na pewno. Zobacz jaki gruby, mięsisty pysk ma duży leszcz i spróbuj sobie wyobrazić, jak tak ma się wbić mały haczyk. Ześlizgnie si i tyle. Jeżeli łowisz z toni i obskubują płotki - charakterystyczne podskakiwanie spławika. Z dna czekaj na, jak to mówimy, "lufę", czyli spławik wystawiany do góry. Jak tylko zaczyna sę podnosić - zacinasz. Żadnego "książkowego" odczekiwania na zatopienie spławika. Zauważysz podniesienie spławika centymetr do góry - zacinasz. Coś dziwnego ze spławikiem się dzieje - zacinasz. Zacinasz nawet drgania, które uważasz, że to drobnica. Będziesz miał dużo pustych zacięć ale nie przepuścisz dużej ryby. Być może to wszystko doskonale wiesz, ale jeżeli nie to na pewno te kilka zdań się przyda. Aaa - i jeszcze jedno. Jak łowisz z dna b. dokładnie wygruntuj . Śrucina (czy też stil) sygnalizacyjna, ta pierwsza od haczyka musi być tuż nad dnem. Krótki przypon (ok.10cm) i wówczas każde, najdelikatniejsze branie leszcza to będzie podnoszenie spławika. No i momentalnie tniesz. Pozdrowienia

Jędrek

Chciałbym serdecznie podziękować głównie Panu Bogdanowi ale także pozostałym użytkownikom za rady. Wreszcie łowię ryby, a nie rybki Wink

. Do kolegi maruszeczko 80
- rzeczywiście groszek rządzi.

maruszeczko 80

choć ja w tym roku nie poznałem jego mocy Smile

Ale takie jest wędkarstwo - uczy pokory strasznie - choć się nie poddaję i może pod koniec września uda mi się jakąś kluchę zwabić Smile

Na dzień dzisiejszy stan złowionych linów w 2014 roku = 0, choć ostatniego słowa nie powiedziałem Smile

mateusz96

Taak. Tak to jest z tymi rybkami. Tamten rok rewelacyjny. 38 linów i ooo leszczy. A w tym roku to samo miejsce, ta sama zanęta. I tylko 4 liny i 8 leszczy. Ale za to lin w końcu 53 cm Smile

Takie jest to wędkarstwo raz biorą raz nie. Trzeba kombinować , zmieniać zestawy, przynęty, miejsca. Ale to własnie jest piękne. Z każdym sezonem uczymy się czegoś nowego.