|
Bogdan Barton radzi Wędkowanie z przewodnikiem
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marrio22
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:08, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
WITAM. 15 GRUDIA BYŁEM NA RYBACH NA ZBIORNIKU PO ŻWIROWNI. GŁĘBOKOŚC TAM JEST DO 10M. GRUBOŚĆ LODU 5/6cm BIAŁA RYBA NIE BRAŁA, TYLKO OKONKI SKUBEŁY W SUMIE BYLO 23szt 13 od 20cm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marrio22
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:10, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
WITAM. 15 GRUDIA BYŁEM NA RYBACH NA ZBIORNIKU PO ŻWIROWNI. GŁĘBOKOŚC TAM JEST DO 10M. GRUBOŚĆ LODU 5/6cm BIAŁA RYBA NIE BRAŁA, TYLKO OKONKI SKUBAŁY W SUMIE BYLO 23szt 13 od 20cm DO 29cm. reszta do wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrasik69
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 14:26, 23 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
pierwszy wypad nad jezioro z mormyszką w celu spradzenia grubości lodu.
Łowiłem na plaży na głębokości do 1.80m. efekt 42 okonie w granicach 15-25 cm. nic nadzwyczajnego ale zabawa była. tem gdy wychodziłem z domu -17.5 a teraz jest -12. następne wędkowanie zapewne po nowym roku bo odwilż idzie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Piotrasik69 dnia Nie 14:28, 23 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maniek73
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Augustów
|
Wysłany: Pon 15:31, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Witam.
I ja mam już czym się pochwalić.
Wczoraj złowiłem kilka leszczyków, w tym jeden 1,45 kg. Dzisiaj razem prawie 7 kg, nie licząc tych co wypuściłem. 2 po 1,45 kg, jeden - 1,2 kg i kilka poniżej kilograma. Fajnie jak na nasze wody. Ale lód cienki i jeszcze teraz popaduje deszczyk, nie wiem czy jutro się odważę wejść.
Ps. Nikt więcej nie łowi leszczy? Oczywiście oprócz pana Bogdana, widziałem.
I jeszcze jedno: Panie Bogdanie co to za pelet u pana w wiadrze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MichałJago
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wąbrzeźno
|
Wysłany: Pon 18:42, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
czesc
ja od jutra zaczynam nęcić o ile pozwoli aura i grubość lodu.
wszystko juz przygotowane, zanęty gotowe.........tylko szkoda ze nie ma mrozu.
Maniek a no co u Ciebie leszcze biorą?
pozd
Michał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maniek73
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Augustów
|
Wysłany: Pon 20:16, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Cześć.
Głównie na ochotkę, ale też na czerwonego, białych nie miałem, ale myślę że też by były dobre. Próbowałem na kuku z puszki, ale nic. Zakładałem ją jak już się skończyły brania tych większych, a mniejsze nie były zainteresowane. Na ochotkę brały maluchy cały czas jak już tych większych nie było, a na czerwonego już nie.
Nęciłem trzy miejsca. Jedno blisko brzegu na 11m, koniec większego spadu, początek łagodnego, drugie na 13m, trzecie na 14m, dosyć duży blaczek i to właśnie okazało się najlepsze. Na 11m drobny okonek, płoteczka, na 13 pojawiał się już leszczyk do kilograma, a na 14m już fajnie.
Połamania.
I wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maniek73 dnia Pon 20:20, 31 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maniek73
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Augustów
|
Wysłany: Pią 14:39, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Witam.
Piątego dnia ponownego nęcenia po tygodniowej przerwie coś się ruszyło.
W zaokrągleniu: 2 maluchy po 0,5kg, 2 x 1 kg, 2 x 1,2kg, kolega obok wyjął takiego 2kg. Zaczyna znowu fajnie się robić.
Panie Bogdanie jak u pana z lodem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MichałJago
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wąbrzeźno
|
Wysłany: Pią 16:49, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
czesc
ja zanęcam od środy , jutro pierwsza próba,,,,,,,,,,,zobaczymy co bedzie.
pozd MIchał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanuszZet
Dołączył: 10 Wrz 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stęszew
|
Wysłany: Pon 17:24, 28 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Witam! Razem z Maćkiem połowiliśmy wraz z Bogdanem przez ostatnie trzy dni. Lód bezpieczny ryby dopisały mróz też no i dobra atmosfera i zdobyte doświadczenia. Marek szkoda ,że nie dojechałeś ale może teraz w ten wekend. Nocne wędkowanie czemu nie, Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
match 2000
Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okręg PZW Częstochowa
|
Wysłany: Nie 12:03, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich.Wreszcie i ja doczekałem się wyjazdu na rybki.Łowiłem na zbiorniku Poraj koło Częstochowy.Jak zwykle łowiłem metodą odległościową z zestawem 4gr. i haczykiem nr.16.Grunt ok. 4m. z lekkim spadem.Łowiłem na pinkę kukurydzę i pęczak.Ryby brały raczej słabo,łowiłem pojedyncze sztuki.Udało mi się złowić 9szt.płoci ok.25cm.,2szt.leszczy 35 i 37cm.oraz 5szt.okoni ok.23cm.Pogoda nie była zbyt dobra,prawie dwie godz. siąpił deszcz.Łowiłem od 11 do 17.Zapomniałem dodać że na rybkach byłem w środę 17.04.2013r.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez match 2000 dnia Nie 12:54, 21 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek97
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sejny
|
Wysłany: Nie 22:07, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Witam nad jeziorem nad którym łowię jest jeszcze lód, więc wybrałem się nad rzekę w poszukiwaniu płoci złapałem 34 sztuki, łowiłem od 12-15:30 na białe robaczki. Link do zdjęcia poniżej :
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maruszeczko 80
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 10:08, 23 Kwi 2013 Temat postu: Tołpyga |
|
|
Cześć. Po krótce chciałbym opisać Wam jak to się pieknie złożyło, że udało mi się złowić wielką rybę na sprzęt z zabawkowego
Otóż. Pojechałem w sobotę 20.04 na zimowisko barek we Wrocławiu. O 6 rano ścigając się z tłumem zapaleńców udało mi się zająć miejsce, w którym często wedkowałem ostatnio a z 8 lat temu.... Zestawy gotowe na wędkach (w zeszłym tygodniu tez byłem, ale nie mam się czym chwalić, bo złowiłem tylko karpika 33 cm i trochę drobnicy) więc szybkie gruntowanie i zaznaczenie na żyłce odległości. Proca w ruch i kilkadziesiąt kulek leci do wody. Glina czarna M.T. z dodatkiem 0,15 kg jokersa, zanęta Bruda - leszcz + Leszcz GMS Gutka z pinką. Posłałem wszystko gdzies na 35-40 metr. Bez zachwalania, ale zakupiłem procę Drennana zieloną, co ona w punkt wrzuca kulki - jestem w szoku, bo przejadłem już z 5 proc różnych marek. Warto wydać te 50 PLN. Ogólnie nad wodą spławów miliony, wydawałoby się, że więcej ryb jak wody. Niestety na 4 metrach głębokości jeszcze zimna woda, więc rybki siedzą u góry. Po 2 godzinach rzucania miałem wyciągniętych 5 jazgarzy i 4 okonie. Donęciłem kolejnymi 10 kulkami i trafiłem na 2 ochotki leszczyka. Znów donęciłem i trafiłem na pinkę z ochotką płotkę ok. 70 dkg. Znowu doneciłem i nic. 2 godziny bez dotknięcia. Niebardzo wiedziałem o co kaman, do momentu, aż spławik się delikatnie nie zanurzył. Zaciąłem i od razu odjazd - taki niedaleki ze 100 m . Przy okazji jeszcze zadzwonił kolega z pytaniem jak idzie, więc dałem mu posłuchac melodyjki z mojego Shimano Dźwięk hamulca - rewelacyjny, na szczęście ryba obrała sobie azymut na środek zatoki, więc nie było tragedii. Próba jakichkolwiek zatrzymań mijała się z celem, bo siła ryby była ogromna. Żadnych gwałtownych ruchów z jej strony mówiło mi w podświadomości, że zachaczyłem dużego sandacza. Po pół godziny przeciągania odzyskałem jakieś 50 metrów, żeby przy kolejnym ciągłym odjeździe stracić 100. Już widziałem węzełek na szpulce i jedynym sposobem jaki mi przyszedł było dociśnięcie hamulca walki. Udało się i powoli zacząłem odzyskiwać zyłkę. Ryba robiła kolejne odjazdy to w lewo to w prawo i w pewnym momencie poczułem tąpnięcie, jak się później okazało, zestaw owinął się o ogon... Ciężar ryby zwiększył się kilkukrotnie, ciągnąłem ją ogonem do brzegu, sprzęt ledwo zipał. Minęła godzinka zanim zobaczyłem swój stoperek, co wprawiło mnie w nielada humor, cały czas byłem przekonany, że mój przypon nie wytrzyma. Dzięki pomocy wedkarza z boku zapakowaliśmy zdobycz do podbieraka zawodniczego, tzn. pół jej weszło, reszta wystawała. Kolega chwycił po moje radzie oburącz za ogon i wydarlismy tucznika na brzeg. Widok niesamowity.
Mierzenie:
101 cm
Ważenie:
12,86 kg
Sprzęt:
Odległościówka Robinson Titanium Match c.w. 5-12 gr.
Kołowrotek Shimano Exage 3000 MRC
Zyłka główna FUX 0,16 150 metrów
Przypon Milo Fluorocarbon 0,108
Haczyk Milo AS - odległościowy o nr 22 albo 24 dokładnie nie pamietam
Spławik M.T. 4+4 "na barki".
Okazało się, że była calusieńka napakowana zanetą. Stała sobie i filtrowała, a przy okazji zassała mój mega hak z 2 pinkami
Ogólne wrażenia rewelacyjne. Sprawdziłem kiedy dzwonił Andrzej i wyszło, że hol trwał 72 minuty. Do dzisiaj nadgarstek, ramię i pół prawego boku obolałe. Tołpyga uwędzona i zjedzona. Mięso przepyszne. Zdjęcie w galerii
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maruszeczko 80 dnia Wto 10:52, 23 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
match 2000
Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okręg PZW Częstochowa
|
Wysłany: Śro 10:56, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Witam.Gratuluję kol.Maruszeczko wspaniałej ryby.Ja swoją największą rybę holowałem 40min.,a był to karp 69cm. 3,5kg. No ale odległościówka jest nie na takie ryby.Ale do rzeczy.Wczoraj tj. 23 kwietnia 2013r. ponownie łowiłem na Poraju.Jak zwykle odległściówka,zestaw 4gr.,haczyk nr.14 grunt ok. 4,5m.
Okazało się że zalew opanowały karpie wpuszczone tydzień wcześniej tj.18 kwietnia.Ledwie zdążyłem złowić 6szt. płoci i w łowisko weszły karpie.
Sory za jakość fotki,ale ta siatka,którą kupiłem w zeszłym sezonie jest zbyt gęsta.Zacznę chyba robić fotki w podbieraku jak będą ku temu warunki.
Złowiłem 12szt.karpi 31 do 37cm.,do tego jeszcze te 6szt. płoci 25 do 27cm.Wziąłem dwa karpie na śniadanie żeby spróbować jak smakują.Sprawdzę w niedzielę.Łowiłem od 10 do 14:30.Na brzegu oczywiście Policja i P.S.R. bo niektórzy ładowali by te karpiki do worka.No ale zabawa była fajna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez match 2000 dnia Śro 11:06, 24 Kwi 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
match 2000
Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okręg PZW Częstochowa
|
Wysłany: Nie 11:02, 28 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Witam.W piątek pojechałem odwiedzić moje łowisko specjalne.Nie ukrywam że głównym powodem była chęć połowienia jakichś większych rybek,no i chęć przywiezienia czegoś na patelnię.
.Poza tym chciałem też odwiedzić gospodarzy.Złowiłem 6szt. amurka,5szt. karasia,2szt. lina i4szt. płoci.Zrobiłem też mały eksperyment,mianowicie kukurydzę skropiłem alkoholem tj.łyski BALLANTINES.Taką kukurydzą i rybki nie pogardziły.Poza tym łowiłem na białe robaki.Zapewniam że te rybki,które złowiłem na kukurydzę z alkoholem nie były pijane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
match 2000
Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okręg PZW Częstochowa
|
Wysłany: Śro 13:21, 01 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich.Wczoraj wybrałem się na rybki żeby sprawdzić czy płocie jeszcze żerują czy już myślą o tarle.Chyba jednak to drugie.Złowiłem 5szt.płoci w tym 2szt. to b
yły samczyki.Bardzo ostre i zrogowaciałe posikiwały mleczem.
Miałem tylko pięć brań.Być może powodem było szybko opadające ciśnienie.Trzeba chyba zrobić przerwę ze dwa tygodnie albo zmienić łowisko.Łowiłem na pinkę i kukurydzę.Ryby złowiłem na pinkę.Łowiłem jak zwykle odległościówką z zestawem 4gr. i haczykiem nr.16.Grunt ok.4m.Myślę że lepiej bym zrobił gdybym łowił na płytszej wodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|