|
Bogdan Barton radzi Wędkowanie z przewodnikiem
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maruszeczko 80
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 9:38, 15 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Witam. Wyskoczylem sobie na łikend do Boszkowa. Pełen zapału w piątek zasypałem sobie łowisko na delikatnym 7-metrowym spadzie 4 litrami peczaku z grochem i 3 kilogramami zanety mojej kompozycji z robalami. W sobotę o 4 rano byłem już w łódce. Dopłynąlem na lowisko, wrzuciłem 2 litry ziarna i 10 kul zanęty z białymi kolorowymi. Zarzuciłem swoje nowozaprojektowane leszczowe spławiki i od razu w pierwszym rzucie z opadu złowiłem leszcza 1,5 kg. Byłem mile zaskoczony. Od godziny 4.30 do 6.30 złowiłem z dna 12 leszczy od 0,8 kg do 1,8 kg. Brania się urwały, więc przeniosłem się w toń i z gruntu 4-metrowego dopadłem jeszcze 5 do godz 9. Później brania się urwały całkowice i dzień zakończyłem z wynikiem 17 leszczy i ok. 20 płotek (niektóre nawet po 30 cm). W niedzielę postanowiłem sobie, że będę pierwszy na jeziorze, więc o godz. 3.30 siedziałem już w łódce. Zasypałem łowisko jak dzień wcześniej i na pierwszego leszcze czekałem do 5.30. Dopadłem 2-kilowca, ale płotka za płotką umilały mi czas w oczekiwaniu na następne leszczyce. Drugiego kilaka dostałem o 6.15 i na tym leszcze się skończyły. Wiatr się nasilił, zmienil kierunek i nawialo chmur. Leszczom się pyski pozamykały (jak to BB powiada). Do 10 godziny złowiłem 48 płotek (niektóre nawet po 35 cm) i miałem te 2 leszcze z rana. W toni wisiały robaki, ziarno i wszystko co znalazłem w łódce, ale bez efektu. W sumie przez 2 dni złowiłem 19 leszczy, 68 płotek i okonia pół kilo z toni. Od początku roku mam na koncie 103 leszcze, płotek nie liczyłem tak dokładnie ale dwie setki spokojnie pękły i 3 duże liny na jeziorze, które uważane jest za bezrybne. Na rybach byłem tam w sumie 9 razy z tego raz spłynąłem na 0, raz z 1 trzydziestodekowym suchodupcem. Średnia i tak wychodzi rewelacyjna. Dodam, że wszystkie moje wyjazdy były "z marszu" bo najdłużej siedziałem w Boszkowie 5 dni Jestem pełen podziwu jak trafnie wytypowałem sobie miejsca To jest podstawa sukcesu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
glinkapiotr
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrągowo
|
Wysłany: Pon 12:14, 15 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
ja sobie przygotowałem nowe miejsce na ryby, półkę na ok 10m głębokości, pomiędzy cyplem a przesmykiem (półka w kształcie półksiężyca), efekty z dna były raczej biedne - kilka leszczy po 0.5-1kg na 2 makarony z soja i poziomka, w toni masa płotek, jeszcze więcej półkilowych leszczy i jeden 2.64kg, 60cm długości. Łącznie tego było jak błota, dobre kilkanaście kilo ryb, a miejsce dopiero dzisiaj było nęcone trzeci dzień. Leszcz 2.64kg wziął na białe robale maczane w nowej róży, na gruncie ok 4m w toni.
zdjęcie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
glinkapiotr
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrągowo
|
Wysłany: Wto 9:42, 16 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
dzisiaj rano znowu byłem w tym samym miejscu, efekt : leszcz największy 1.33kg , z 5-6 0.5-0.7kg i sporo płotek. Generalnie silny wiatr i taka sobie pogoda. Trzeba poczekać, aż będzie słonecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
orys
Dołączył: 10 Lut 2013
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 13:59, 18 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Witam, długo nie pisałem bo nie było czym się chwalić, ale w środę popłynołem szukać leszczy ok 14 znalazłem delikatny stok daleko od linii brzegowej, echo pokazywało sporo ryby, zanęciłem mieszanką (kuku zółte, kuku czerwone, groch, łubin, pęczak, bobik, smrodek + kozieradka), po złowienieniu jednego leszczyka nastąpiła duma, że znalazłem leszczowe miejsce, popłynołem na obiad i ok 17 wróciłem bratankiem na te same miejsce, trochę donęciłem iiiiiiiii jak się zaczeło, ciężko było wyciągnąć siatę z wody. Rezultat połów życia, 20kg ryby w 2 godziny, największe to 66cm 3,42kg(życiówka), dwie sztuki ok 62 cm, ogólnie 10 leszczy, teraz mam problem co zrobić z taką ilością ryby(nigdy nie sądziłem że będę miał takie problemy), Bogdan kiedyś powiedział "że każdy może łowić takie ryby w swoim jeziorze" i to się sprawdza i jest niewyobrażalna radość, pozdrawiam i dzięki za porady
P.S. Łowiłem w słoneczny dzień, przy silnym północno- zachodnim wietrze, na gruncie 4-5m i głębokości 5-6m, na czerwone robaki i makaron (róża) + smrodek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin232
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Czw 18:46, 18 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Gratulacje. Taki połów to już konkretny i praktycznie z marszu, i tu znowu wraca ta sama racja, że dobór miejsca to klucz do sukcesu, i pełna siatka ryb.
A ludzie mówią, że w naszych wodach nie ma ryb. Ha, ha....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
glinkapiotr
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrągowo
|
Wysłany: Pią 10:56, 19 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Graty orys - mógłbyś na mapie batymetrycznej zaznaczyć jak to miejsce wygląda? zaciekawiło mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
orys
Dołączył: 10 Lut 2013
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 17:55, 20 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
glinkapiotr , postaram się w niedzielę z wieczora to zrobic bo aktualnie jestem nad wodą, pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
glinkapiotr
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrągowo
|
Wysłany: Sob 18:05, 20 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
to powodzenia, u mnie zdecydowanie zbyt mocno wieje żeby łowić po południu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paolo1234567
Dołączył: 15 Kwi 2012
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Nie 19:18, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
No ładny połów orys. Co do problemu z rybami to można sprzedac za jakieś 3zł za kg albo sąsiadowi oddac ale pewnie będzie chcial już obrane. no ewentualnie zabrac dla siebie coś resztę wypuścic.
No i po problemie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin232
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Nie 19:33, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
paolo1234567
Jeśli sprzedajesz ryby złowione Twoja sprawa ale forum to nie jest najlepsze miejsce na promowanie takiego pozbywania się ryb. Lepiej docenić ich walory smakowe albo popatrzeć jak odpływają niż sprzedać jako mięso za 3 zł.
Jaki z Ciebie jest wędkarz ?????????
Wstyd !!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
glinkapiotr
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrągowo
|
Wysłany: Nie 20:54, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z Marcinem
3.50 zł minimum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
orys
Dołączył: 10 Lut 2013
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie 21:27, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
glinkapiotr to dla ciebie. Co do opisu to na czerwono tam gdzieś łowiłem, strzałka w kolorze niebieskim kierunek wiatru.
Co do problemu z rybą to nie tak tylko rzuciłem, więc dajcie spokój o żadnej sprzedaży mowy być nie może, część już usmażyłem, część uwędziłem i mam zapas w zamrażarce jak by to był pierwszy i ostatni taki strzał w tym sezonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
glinkapiotr
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrągowo
|
Wysłany: Nie 21:32, 21 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajny blat. Ja tam co do 3.50 żartowałem
jakieś efekty ostatnio? U mnie słabo, pojedyncze sztuki 1.50-2kg się trafiają, dzisiaj bez brania nawet.
Od środy-czwartku ma uspokoić się wiatr powoli, można będzie w końcu normalnie łowić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paolo1234567
Dołączył: 15 Kwi 2012
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Pon 5:38, 22 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Ale widzę że za to ty promujesz zabieranie wszystkiego co się złapie. Nigdy w życiu bym nie sprzedał ryby. To nie moralne i nie zgodne z duchem wędkarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paolo1234567
Dołączył: 15 Kwi 2012
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Czw 16:23, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
23.07 łowiłem od godziny 17do20 miejsce nęcone co 2-3 dzień przez około miesiąca. później nie łowiłem i nie nęciłem przez 2 tygodnie. Wczoraj wypłynąłem pierwszy raz z myślą zanęcenia żeby coś rano wzięło. Rzuciłem zanętę, za chwile pierwszą wędkę na haku 4 czerwone. Po chwili na sondzie ryby na 4-5metrach.. no i branie. Leszcz 56cm. W sumie 4 sztuki najwiekszy 60cm pozostałe 2 leszcze takie kilówki.
Zero drobnicy jeśli chodzi o płotkę. Tylko jeden suchotnik (stary krąp albo młody leszcz:)). Zanęta kilo (na sucho) pęczaku i pół kilo śruty drobnej. Pęczak z kurkumą, kolendrą, poziomką i trochę smrodka.
Widac że się tam kręcą skoro bez nęcenia coś puknie.
No i najważniejsze rybki sobie dalej pływają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez paolo1234567 dnia Czw 16:24, 25 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|