Bogdan Barton radzi

glinkapiotr

ja dzisiaj złowiłem jednego suchodupca ok 1.70kg z dna na 2 makarony z poziomka, pozniej przez kolejne 2 godziny ani brania, musialem sie zwinac. Pewnie Radek wiecej dzisiaj nałowił, fajna pogoda bardzo. Kolejny atak pewnie w środę, jutro strasznie kiepska pogoda.

paolo1234567

do Mateusz96 i nie tylko.
Nie pokazuj i nie chwal się rybami jakie łowisz chyba że na forum bo jutro, pojutrze zgraja złośliwców będzie tam gdzie ty łowisz.
Wczoraj wpadłem w rutynę i łowiłem jak zawsze z toni. A okazało się że brały z dna. Złowiłem jednego ale największego jak do tej pory na moim jeziorze 2,7kg ale musiał wziąc akurat jak jakiś wędkarz przepływał łódką.
I jak już odjeżdżałem do domu, patrze a jakiś pustak łowi obok tego miejsca co łowie. A łowie 200 m naprzeciw swojego pomostu. Ale widocznie nic nie złowił bo szybko wyparował.
Także przestroga dla nas wędkarzy nie chwalcie się za bardzo.

radim

[quote="glinkapiotr"]ja dzisiaj złowiłem jednego suchodupca ok 1.70kg z dna na 2 makarony z poziomka, pozniej przez kolejne 2 godziny ani brania, musialem sie zwinac. Pewnie Radek wiecej dzisiaj nałowił, fajna pogoda bardzo. Kolejny atak pewnie w środę, jutro strasznie kiepska pogoda.[/quote]

No trochę nałowiłem Very Happy

Ok.20szt.3x1.7-1.8kg kilka 1-1,3kg,a reszta od0.5d0 1kg,czyli nic większego,ale zabawa była Very Happy

A zaczął brać pół godziny po tym jak spłynełeś,Ale takie fajne,częste brania były od 9 do 10,w toni na białe+kuku maczane w kolendrze,co dziwne zawsze brały daleko od łódki,a dzisiaj tylko 15-20m od niej,a dalej zero.
Z gruntu jeden mały,ale gruntówkę i podlodówkę zwinełem dość szybko,bo strasznie sciągało żyłkę i nie dało się łowić.
W tym samym czasie żerowały leszcze i Zośka(kaczka) Very Happy

glinkapiotr

[quote="radim"]

A zaczął brać pół godziny po tym jak spłynełeś[/quote]

skandal
ale mus to mus ( Sad

radim

Ja nawet jak z rana nie bierze to do tej 10-10.30 min. siedzę.Bo już nie raz tak miałem,że od świtu do 8-9 bez brań,a jak przed południem podszedł to w godzinę 20-30kg i dziękuję Twisted Evil

maniek73

Ja wczoraj miałem jednego dopiero o 10, a siedziałem od rana, ale już dłużej nie chciało się siedzieć, a kto wie.
Dziś wolne.
Radek z jakiego gruntu dziś brały i czym rzucasz zanętę?

radim

Brały w toni.Dziś było gorąco i słonecznie,więc brał wysoko na 3-3.5m ,a i tak sporo brań było w ''locie''U mnie jak zazwyczaj do 10-10.30 nie bierze to się zwijam.
Zanętę toniową (pęczak,śruta itp) rzucam ręką w formie kul.Kukurydzę i makaron rzucam łyżką zanętową.
Jak leszcze wejdą mi w zanętę,czyli blisko łódki to donęcam tak co 1-2 leszcze,ale tylko kukurydzą i makaronem,bo kule robią duży hałas i jak bierze wysoko to się płoszy.Wtedy ładuję kuku do łyżki,ale dosłownie 20-30 ziaren i rzucam tak ze dwie,trzy porcje,bo jak załadujesz całą łyżkę to tez jest niezły hałas,

mjmaciek

Witam

Radim o co chodzi ??? z tą podlodówką ????

Z gruntu jeden mały , ale gruntówkę i podlodówkę zwinełem dość szybko,bo strasznie ściągało żyłkę i nie dało się łowić.

Pozdrawiam

radim

A przy burcie sobie stawiam wędke podlodową na makaron Smile

glinkapiotr

mjmaciek - bardzo fajna rzecz. jest zdjęcie w mojej galerii (dzisiaj wrzucilem wszystkie zdjecia) - wlasnie z leszczem ponad 2.5kg na podlodowa wedke w lipcu, na jakis 7 metrach.

Po prostu stawiasz ja oparta o burte, wyrzucasz 2m od lodzi i zapominasz o niej.

MichałJago

Witam
Widać że Panowie poławiacie ładne rybki, mam takie pytanko jak daleko macie spławiki od łódki czy odległość 10, 12m jest wystarczająca?, czy dla większych odległości nie macie problemów z zanęcaniem?
pozd Michał

mjmaciek

Witam

Sprytne z tą podlodówką ja łowie na zbiornikach PZW i chyba w regulaminie pisze że na podlodową można tylko z lodu

Pozdrawiam

tryt

RAPPR mówi: "IV. ZASADY WĘDKOWANIA
1. Wędka
Wędkarz ma obowiązek posługiwać się wędką
składającą się z wędziska o długości co najmniej
30 cm, ... "

glinkapiotr

[quote="MichałJago"]Witam
Widać że Panowie poławiacie ładne rybki, mam takie pytanko jak daleko macie spławiki od łódki czy odległość 10, 12m jest wystarczająca?, czy dla większych odległości nie macie problemów z zanęcaniem?
pozd Michał[/quote]

ja zanęcam specjalną łyżką (Tandem Baits, całe 27 zł), którą przymocowałem do podpórki i tym rzucam zanętę na powiedzmy ok 20m, a łowię ok 2x dalej. I zanętą i zestawami rzucam najdalej jak się da.

mateusz96

U mnie pogoda się spieprzyła i nic nie bierze. Ciągle burza,deszcz i wichura. Co do chwalenia się rybami to tego nie tobie na wiosce. A zresztą jezioro na którym łowie jest to bardzo mało znane jezioro. I przy niedzieli spotykam maxymalnie 3 osoby.