Bogdan Barton radzi

mateusz96

Witam. Z racji tego że zaczęła się szkoła dla mnie sezon na białą rybę się zakończył chciałbym go podsumować. W te wakacje znalazłem sobie nowe miejsce. Jest to cypel podwodny o dużej powierzchni głownie porośnięty moczarką. Nęciłem tam grochem,kuku,pszenicą i niewielką ilością zanęty lin-karaś gdy ryba była kapryśna. Przez pierwsze dni łapałem tam sporo dużych wzdręg. Jednak po jakimś czasie zacząłem tam łapać liny i leszcze. Ogólnie w 2 miesiące złapałem 34 liny i ok 150 leszczy. Lin największy 48 cm a leszcz 3.2 kg i 65cm. Dla porównania gdy nie znałem tego forum. Nie wiedziałem nic o Panu Bogdanie łapałem tylko płotki.
Bardzo dziękuje Panu Bogdanowi za to że poświęca czas dla nas wędkarzy Smile

I dziękuje bardzo Panu maruszeczko80 za pomoc i rady Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

JanuszZet

Mateusz96 tak trzymaj!!!! połamania. Very Happy

Marcin232

Mateusz miło było Cię poznać na forum, i miło jest czytać, że ktoś łowi ładne ryby dzięki temu, że wszyscy tu jesteśmy, i wzajemnie sobie pomagamy. Jesteś młody, więc satysfakcja z własnej pracy i wyników jest jeszcze większa.
Pozdrawiam.

mateusz96

O tak. Jak przypomnę sobie pierwsze liny to gęba mi się śmiała ja nie wiem co Very Happy

Za rok na wiosnę do Pana Bogdana się wybieram Smile

Chciałbym go poznać i wspólnie powędkować.

Maciek W · Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Do Maruszeczko: czy mógłbys opisać swoje miejsce na Boszkowie? Mam nadzieje że spotkamy się u Bodzia na lodzie, pozdrawiam

JanuszZet

MaciekW zadzwoń do mnie to dam Tobie namiary telefoniczne na Marka pozdrawiam Very Happy

maruszeczko 80

Jasne że mógłbym, nikt lub prawie nikt nie poławia białorybu na Dominickim Smile

więc konkurencji nie ma Smile

Ja łowię w najspokojniejszej części jeziora, na północnym brzegu jakieś 300 metrów od byłego ośrodka wypoczynkowego Świdnica. On jest położony niedaleko ośrodka wypoczynkowego RAJ. Tam się wychowałem, nauczyłem łowić i tak mi pozostało do dzisiaj. Interesuję się coraz bardziej "rowem" pod wiatrakiem. Jeśli łowisz na Dominickim, to wiesz o co kaman. Pozdrawiam!

Maciek W · Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Witam, Marek chodziło mi o ukształtowanie dna , pozdrawiam

maruszeczko 80

Cześć. Jak chcesz więcej szczegółów pisz na priv, bo tu nie będziemy zaśmiecać. Łowiłem na delikatnym spadzie, stałem na 7 metrach, w zasięgu rzutu miałem 7,5 metra.

waldiglogow

dominickie ma 7 metrów głebokosci?

match 2000

Witam wszystkich.Od trzech tygodni w Częstochowie nie było dnia bez deszczu.Wreszcie wczoraj cały dzień świeciło słońce i mogłem wybrać się nad wodę.Po raz ostatni w tym sezonie pojechałem na stawy złowić rybę na patelnię.Było zimno,o godz. 7 było tylko 3st.
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Usiadłem w nasłonecznionym miejscu i jakoś dało się wytrzymac.
Złowiłem 5szt. karpia i 2szt. amura.Na haczyk zakładałem robaka czerwonego i kukurydzę.Liczę że jeszcze pogoda pozwoli na jakąś wyprawę na płoć w tym roku.Łowiłem na wędkę ze spławikiem.

wędkarzKP · Dołączył: 27 Mar 2013 Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

A jak tam u Pana Bogdana na jeziorze, leszcze biorą? Nie widać żadnych wpisów na Pana stronie www, nic się na wodzie nie dzieje czy dzieje się tak dużo, że nie ma Pan czasu na wpisy i zamieszczanie filmów Smile

? Pozdrawiam

paolo1234567

Po półtora miesięcznej przerwie czas wrócic do akcji. Z tego co czytam nie ma rewelacji. Muszę sam sprawdzic. Poza tym gratulację dla uczestników zawodów no i Piotra Glinki za złoto.

match 2000

Witam wszystkich.Dzień 4 pażdziernika będę pamiętał długo.A to dlatego że dałem się zwieść pogodzie i wybrałem się na rybki.Zaplanowałem wyjazd na zbiornik i miałem łowić w miejscu gdzie zawsze łowię na wiosnę tj. na gruncie 4 do 5m.Jak wyjeżdżałem z domu to pięknie świeciło słońce i temp.wynosiła 7st.i miała się podnosić.Zajeżdżam a tam silny wiatr ze wschodu zimno i duża fala wali w brzeg,na którym miałem się rozłożyć.Na wodzie sporo łódek ze spiningowcami.Pojechałem więc na inne łowisko oddalone o 35km.Tam warunki były lepsze bo falka była mniej uciążliwa,ale zamiast być cieplej to temp. spadła do 5st.No ale cóż zacząłem łowić.Ręce zgrabiałe,trudno było założyć pinkę na haczyk,a łowiłem na 16-tkę.Dobrze że zawsze wożę w plecaku sweter i nałożyłem go jeszcze na ten,w którym wyjechałem z domu plus oczywiście kurtka.
Łowiłem od 12 do 15.Zakończyłem jak słońce zaszło za drzewa.Złowiłem ok.30szt.płotek i leszczyków ale większość nie kwalifikowała się do siatki,zaledwie 9szt.płotek i jeden leszczyk.Większe ryby już chyba odeszły od brzegu.
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Rybki wróciły do wody a ja po przejechaniu w tym dniu prawie 100km.zmarznięty wróciłem do domu.W nadchodzącym tygodniu podobno mają być ciepłe dni to może jeszcze się wybiorę nad wodę i zakończę sezon na"białą"rybę.Potem może trochę na spining zobaczę jak będzie.