Bogdan Barton radzi

a.bloch

P.Bogdanie jak rozmieścić obciążenie na żyłce łowiąc z gruntu przy spławiku typu A-10g a jak przy spławiku typu B-5+5g.Czym rozmieszczenie to różni się od rozmieszczenia przy łowieniu z toni.Jaki rodzaj obciążenia zastosować tzn.śrucina zaciskowa czy still czy też oliwka przelotowa.Elementy wędki o które pytam są tak bardzo ważne dlatego niema to jak porada fachowca.Pozdrawiam(co my byśmy bez Pana zrobili).

bodzio

Witam serdecznie
Każdy rodzaj obciążenia będzie dobry jeżeli nie będzie plątał zestawu przy wyrzucie i podczas opadanie na większą głębokość. To zależy od rozłożenia ja to robię bardzo prosto i nie rozkładam obciążenia na metrze czy większej odległości. Nie twierdzę że to jest złe, ale każdy ma swoje wypraktykowane metody np. przy spławiku 10g (ja używam stile mniej plączą) przypon ma max 20cm tuż za nim jest stil 1g mniej więcej 5cm dalej stil 1g i zaraz za nim stile 2g w ilości czterech sztuk jeden obok drugiego. I to wszystko całość odcinka obciążenia od haczyka ma jakieś 35cm chyba. Może więcej może mniej w każdym bądź razie zestaw się nie plącze, a rybą nic to nie przeszkadza. Ona mają większe przeszkody do pokonania w zdobyciu pokarmu w naturze niż jakieś tam precyzyjne rozłożenie obciążenia. Może też być oliwka czemu nie, ale nie sama, bo zanim ustawisz grunt na łowisku to potrwa całe do południa. Najlepiej żeby oliwkę poprzedzały ze dwa stile, czy śruciny np. za przyponem 1g potem 2g i kilka centymetrów oliwka 7g. Wtedy jak pierwsze stile położą się na dnie dokładnie wiadomo co i ile zestawu leży na dnie. I naprawdę nie ma znaczenia czy spławik będzie miał 9,5g czy 10,5g, ale jeżeli będzie miał w odpowiednim miejscu środek ciężkości to gwarantuję że można na niego łowić ukleje. Tak łowili moi wędkarze z Poznania z 11m głębokości właśnie ukleje, które podnosiły cały spławik do góry jak leszcze latam, a łowili w październiku.
Przy każdym rodzaju spławika obciążenie tak samo rozkładam i w każdych warunkach atmosferycznych. Pozdrawiam Bodzio

tryt

Witajcie.
a.bloch, Polo - gdybym ja miał tak jak Wy ok.100km do Przechlewa...... Mam 550 Evil or Very Mad

. Chciałbym zasugerować - krótki telefon, umówić się na ryby z Bogdanem, spakować sprzęt i na miejscu nie tylko wszystkiego się dowiecie ale też połowicie jak nigdy. Gdybym tylko wygrał w totka, to kupuję dom niedaleko Przechlewa i łowię tam codziennie Laughing

. Wy macie 2 godzinki jazdy - ja bym nie darował sobie tej przyjemności minimum raz na miesiąc Wink

POLO

Witam. :oops:Tak, chciało by się być choć raz w tygodniu u pana Bogdana, oj tak. Niestety, PRACA. Crying or Very sad

Nie tak dawno jednak wysłałem maila aby się umówić na ryby.Kurczę,nie dotarł. Confused

Za chwilę wyślę następnego. Jak nie trafi puszczę gołębia Smile

Nawiasem mówiąc, jak tylko mam chwilę to śmigam nad wodę. Teraz też śmigam, tyle że do wanny. Pozdrawiam

tryt

Gdyby gołąb zaginął w locie to wyślij umyślnego Very Happy

. Jeżeli i on nie dotrze to spróbuj wykręcić ten numer 0506432844 Wink

Zmieniłem już numer bo był błędny...

bodzio

Witajcie dzięki za miłe słowa mój numer to 506432844

tryt

Przepraszam za błąd Embarassed

. Czyżbym źle przepisał numer?

a.bloch

Podziękowania za precyzyjne rady dla p.Bogdana a dla kolegów do wiadomości że jeszcze nie miałem okazji łowić z naszym mistrzem ale planuję wyjazd przynajmniej tygodniowy w czerwcu przyszłego roku.Pewnie przed czerwcem chciałbym być tam kilka razy na dzień lub dwa.Jeszcze tego nie konsultowałem z gospodarzem ale o to zapytam w odpowiednim czasie.Jeżeli którykolwiek z kolegów był u p.Bogdana może się podzieli ze mną informacjami na temat zakwaterowania i całą otoczką wyprawy.Pozdrowienia dla wszystkich wymienionych w tym poście i nie tylko.

tryt

a.bloch - przeczytaj mój wpis "Byłem na rybach z Bogdanem". Chętnie podzielę się wrażeniami i przekażę szczególy pobytu: tel.692473930 lub [link widoczny dla zalogowanych]. Rocznik 1959 pozdrawia Very Happy

a.bloch

Odezwę się na maila.Jestem ciekaw wszystkiego w tym temacie.Pomyślności.