|
Bogdan Barton radzi Wędkowanie z przewodnikiem
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin232
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Wto 21:34, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Romek, jak sobie pomyślę, że przez tą małą pierdołę tyle brań mnie ominęło i ile fajnych ryb mogłem połapać to do tej pory dostaję szybszego pulsu. Ale człowiek uczy się na błędach, a teraz wiosna idzie i jeszcze to nadrobię, i tego samego życzę każdemu bo przecież wiosna to czas wielkich być może największych ryb.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zbynek80
Dołączył: 31 Sty 2012
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Wto 21:50, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o te krętliki za agrafką w których jest ta plastikowa wkładka, to kupiłem ich w zeszłym sezonie cały komplet a, że używam spławików przelotowych bardzo rzadko więc jak tylko zauważę że wkładka się wytarła to zakładam nowy. Jak już je wykorzystam to zdejmuję wkładkę i wywalam i wtedy zostaje zwykły krętlik z agrafką który możemy wykorzystać dalej zakładając na żyłkę koraliczek. Już się zaopatrzyłem w koraliczki także jak się wkładki skończą to będę używał bez.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin232
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Wto 22:20, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
To poco ryzykować i się wku....ć? Lepiej od razu to zrobić i odciąć ten koralik, zostawić go na żyłce a agrafkę z krętlikiem założyć nową, i nie kupujcie więcej tego badziewia które nawet nie jest wyprodukowane w Polsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cudak
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębno
|
Wysłany: Śro 8:33, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mówicie o tym ?
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy są tu jakieś proponowane przez Was ? Czy wszystko to badziew ?
Znalazłem coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Średnica otworu 0,7mm za dużo ? Czy będą dobre przy stoperze z żyłki ? A właśnie z jakich (chodzi o średnicę) żyłek robicie stopery, jeśli np. główna żyłka to 0,2mm, ma to jakieś większe znaczenie ? Pytam się bo wcześniej kupowałem coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Stopery koralikowe z nitką - małe (JAXON AC-3406) nie powiem koraliki są malutkie, ale te stopery nitkowe przelatują przez nie po dłuższym użytkowaniu (namokną) i jak dla mnie nie nadają się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cudak dnia Śro 8:54, 28 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin232
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Śro 8:58, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, ale jak widzę nazwę firmy Jaxon to mnie skręca. Mam Bardzo złe doświadczenia z tą firmą. Nie kupuje produktów tej firmy i nigdy nikomu bym nie polecił. Ten towar jest porównywalny jakością z tym co kupisz na targowisku, a stoperek zawiąż sobie sam.
Takie jest moje zdanie ale ktoś może się ze mną nie zgadzać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcin232 dnia Śro 9:00, 28 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bullet
Dołączył: 28 Kwi 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:48, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Również uważam, że najlepsze stoperki to takie, które sobie sami zawiążemy. Łowię na wędkę typu match jak i bolonką, jak wiadomo tego rodzaju wędziska uzbrojone są przelotkami o bardzo małej średnicy dlatego do zawiązania stoperka wybieram mocne nici lub np. spleciony trzykrotnie sznurek, rozplatam go by uzyskać jeden. Zawsze używam maleńkiej agrafki z krętlikiem oraz malutkiego koralika, który kupuje tak jak p. Bogdan na bazarach lub w sklepie z zabawkami(różne ozdoby dla dziewczynek) Ogromną zaletą takiego rozwiązania jest to, że średnicę stoperka mogę sobie dowolnie regulować używając odpowiedniego sznurka, nici lub ilością oplotów przy wiązaniu. Gdy zaczynam ustawianie gruntu nad wodą to zawsze najpierw wykonuję średniej długości rzut po to, aby żyłka była mokra, ułatwia to znacznie przesuwanie stopera. Można też po zawiązaniu nanieść delikatną warstwę lakieru do paznokci - nie poluźnia się. Ale i na to jest sposób po prostu zostawiam ok. 2cm wąsy jak się poluźni wystarczy ponownie zaciągnąć. Jeżeli ktoś chce zobaczyć jak wiąże stoper to podaję link. Pozdrawiam
http://www.youtube.com/watch?v=SEgNiwloBrw[/url]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tryt
Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 11:07, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Cały mój zestaw: haczyk nr 2 na 15cm przyponie z żyłki 0,14mm. Następnie krętlik nr 20. Żyłka główna 0,16-0,18mm. Kilka centymetrów powyżej krętlika mały obciążnik sygnalizacyjny. 15cm przerwy i 3-4 stile ("usztywnienie" tego odcinka zestawu) wyważające spławik plus śruciny, który prościej zdjąć z żyłki "przyrządem" który już opisywałem. 20cm nad obciążeniem 1-2 stopery gumowe, które nie dopuszczają, aby spławik w czasie rzutu obijał się o ołów. Nad tym agrafka z krętlikiem bez żadnych udziwnień do mocowania spławika. Powyżej koralik odpustowy o jak najmniejszej średnicy i później stoperek z żyłki 0,14mm (węzeł haczykowy). Sprawdzone - działa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
glinkapiotr
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrągowo
|
Wysłany: Śro 11:15, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
[quote="Marcin232"]Przepraszam, ale jak widzę nazwę firmy Jaxon to mnie skręca. Mam Bardzo złe doświadczenia z tą firmą. Nie kupuje produktów tej firmy i nigdy nikomu bym nie polecił. Ten towar jest porównywalny jakością z tym co kupisz na targowisku, a stoperek zawiąż sobie sam.
Takie jest moje zdanie ale ktoś może się ze mną nie zgadzać.[/quote]
w pełni się zgadzam, Jaxon to w większości przypadków strata czasu i pieniędzy. Nawet siatka, którą kupiłem Jaxona połamała się przy wyciąganiu ryb (na jej obronę tych leszczy było z 40+ kg). Teraz zamówiłem wagę do ryb, tania była, oby miała co ważyć w tym sezonie
co do stoperów - do tej pory używałem zwykłych nitkowych, ale chyba przesiądę się na żyłkowe, duża pomiędzy nimi różnica jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bullet
Dołączył: 28 Kwi 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:25, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Glinkapiotr - Moim zdaniem zarówno żyłkowe jak i nitkowe spełniają swoje zadanie doskonale.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bullet dnia Śro 13:27, 28 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zbynek80
Dołączył: 31 Sty 2012
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Śro 13:32, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
@Cudak Tak była mowa o takich adapterkach/systemikach które mają w oczku krętlika jakby koralik. Z tym, że w tym koraliku żyłka wycina szczelinę w której później może się zblokować. Ja kupiłem takie komplet i teraz jak tylko widzę że już się zaczyna żyłka wcinać to wymieniam na nowy. Oczywiście ten koralik można zdjąć i wtedy zostaje ci zwykły krętlik z agrafką który możesz dalej wykorzystać. Posiadam też stoperki Jaxona które pokazałeś, może przetestuje je w tym sezonie co są warte, jeśli będą kiepskie to spróbuje wykorzystać sznureczek do własnego wiązania, lub go rozwarstwić i zawiązać. Jeśli ogólnie będzie lipa to wykorzystam tylko z zestawu koraliczki i krętliki z agrafką z ww systemików a stoper zawiążę z żyłki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maruszeczko 80
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 13:57, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Witam i wrzucę swoje 3 grosze z doświadczenia. Używam łaczników do spławików firmy TIAGO z tuleją teflonową - coś podobnego do tego [link widoczny dla zalogowanych]
od zawsze jednak jest mi bliski zestaw do mocowania spławika firmy middy [link widoczny dla zalogowanych]
Używam tych agrawek juz 15 lat i nie mam do nich zastrzeżeń. Niestety nie sprawdzają się przy spławikach z dociążeniem < 2 gramy. Czasami się blokują. Przy spławikach z dociążeniem powyżej 2 gram problemu nie ma nawet przy żyłce 0,20. Sposób Pana Bogdana wydaje się być jednak najlepszy, najtańszy i najprostszy. Miałem kilka przypadków jednak, że pękał mi krętlik przy rzucie i spławik leciał sobie 60 metrów w kierunku sąsiada (jedynie przy naprawdę dalekim łowieniu na odległości ok 40 - 55 metrów do którego potrzebna jest duża siła, aby spławik posłać na taka odległość). Wyeliminowałem tą wadę stosując krętliki baryłkowe (łożyskowe jak niektórzy mówią). Co do koralików to spokojnie mozna je kupić w każdej pasmanterii. Mają ogromny wybór. Stoper jak juz kiedyś wspominałem robię tylko i wyłącznie z nitki. Tzn kupuję gotowe stopery nitkowe firmy KOSTAL.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maruszeczko 80 dnia Śro 13:58, 28 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maniek73
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Augustów
|
Wysłany: Czw 6:48, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
"Tzn kupuję gotowe stopery nitkowe firmy KOSTAL."
Podrzucił byś jakiegoś linka, bo nie mogę znaleźć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cudak
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębno
|
Wysłany: Czw 20:24, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
@zbynek80 Posiadam też stoperki Jaxona które pokazałeś, może przetestuje je w tym sezonie co są warte, jeśli będą kiepskie to spróbuje wykorzystać sznureczek do własnego wiązania, lub go rozwarstwić i zawiązać. Jeśli ogólnie będzie lipa to wykorzystam tylko z zestawu koraliczki i krętliki z agrafką z ww systemików a stoper zawiążę z żyłki.
Ja testowałem w ostatnim sezonie jak dla mnie stopery mogą być, ale koraliki za duże dziurki mają i po pewnym czasie stoper przelatuje przez koralik i lipa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maruszeczko 80
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 8:53, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jak już zdążyłem poszukać, to sie okazało, że Kostal nie robi stoperów. Mam zapas (ostatnia paczka) z przed 4 lat. Nie wiedziałem, że już nie produkują. Stosowałem jszcze sznurki firmy GOLD. Chyba się przerzucę na sposób P. Bogdana. Najłatwiejszy i najszybszy. Co do sznurków, żeby nie kombinować proponowałbym okrągłą plecionkę. Zwróćcie uwagę, żeby nie była płaska, bo będzie przecinać żyłkę przy mocnym zaciągnięciu. Koniecznie musi być okrągła. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zbynek80
Dołączył: 31 Sty 2012
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Pią 14:12, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ja wczoraj dla testu zaciągnąłem na żyłce 0,18 stoperek nitkowy Jaxona i powiem że bardzo ładnie się zaciągnął ciężko się przesuwa po żyłce w żaden sposób nie powodując wichrowania żyłki czy innego skręcania. Nie zaczepia się na przelotce, ale zobaczymy jak to będzie nad wodą. Po założeniu koraliczka ładnie oczko krętlika się na nim blokuje.
Po wyjęciu tej wkładki plastikowej z oczka krętlika, wiadomo stoper czy żyłkowy , czy ze sznurka przelatywał przez oczko krętlika. Żyłkowy również przechodził przez koraliczek więc, siłą rzeczy został mi tylko nitkowy chyba, że ewentualnie znajdę mniejszy koraliczek przez który nie przejdzie stoper z żyłki.
Nie wiem jak u was ale mnie stoper wiązany węzłem haczykowym często skręcał, wichrował żyłkę główną. Ten drugi sposób "bogdanowy" jest lepszy z tym że trzeba mu zostawić "wąsy" bo jak uciąć go krótko to się rozwiąże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|