Bogdan Barton radzi

zdunio5

Witam serdecznie ..Do tej pory moje wedkowanie podlodowe wyglądało następująco ..drobna zanęta i oby ryba sie nie przejadła ,Widzę ze moje pojecie było błędne.Chcę nęcic zimą łowisko kukurydzą i czy płotka poradzi sobie z jedzeniem tej zanęty bo leszcza raczej wielkiego nie ma łowiłem takie od 25-30 cm Jezioro te nie przekracza 3 m głębokości a wcale nie jest takie małe dokładnych wymiarów nie znam .Chyba że się myle bo z opowieści dziadków to słyszałem jakie tam leszcze i karpie kiedyś łapali Ale wracając do tematu proszę o jakieś porady czy na tak płytkim akwenie mam szanse na dużą płoć albo leszcza na kukurydzę ze smrodkiem oczywiście Pozdrawiam

zdunio5

Witam Wiem że każde łowisko jest inne ale jak tak sie naogladałem tych leszczy holowanych przez Pana i kolegów po fachu to sie włos na głowie jerzy.Większa płoć raczej nie powinna mieć problemów z pobieraniem kukurydzy ale czy na haku sie sprawdzi pewnie to muszę sam ocenić metoda prób i błedów jak myślicie Panowie

POLO

Ja również stosowałem zasadę wyczytaną z różnych czasopism i książek o tym , aby nie nęcić zimą dużo bo przekarmisz ryby. Z ryb wracałem z płoteczkami lub bez. W zeszłym roku zacząłem wdrażać wiedzę nabytą podczas spotkań u Bodzia i zacząłem od łowienia leszczy. Wprawdzie nie były to leszcze duże , ale były to leszcze. Oczywiście,że nie należy wrzucać do wody byle czego i bez umiaru. Ja już sobie opracowałem plan działania na ten sezon. Zacznę od znalezienia miejsc przebywania leszczy,nęcenia i mam nadzieję,że nie będzie nudno nad przeręblem. No i oczywiście muszę odwiedzić Bodzia. Pozdrawiam