Bogdan Barton radzi

mietass1 · Wysłany: Sob 10:34, 31 Mar 2012 Temat postu: tęmperatura

witam wszystkich ,pytanie moje jest następujace ,panie Bogdanie przy jakiej tęmperaturze wody zaczyna pan zanęcac leszcze,a drugie pytanie czemu pan zabarwia robaki jak pan mówi w filmie leszcze latem,chcem poznac pana teorie i porównac ja z moją.Pozdrawiam wszystkich [/b]

glinkapiotr · Wysłany: Sob 11:24, 31 Mar 2012 Temat postu:

robaki białe w kurkumie (zamiast w tych trocinach, trociny trzeba wyrzucić) stosuje się po to, by zabić zapach amoniaku a nadać im lekko słodkawo-korzenny aromat kurkumy.

Co do temperatury to nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć i chętnie sam bym się dowiedział

maruszeczko 80

Witam Piotrze. Nie da rady zabić zapachu amoniaku z robaków dodając im do trocin kurkumy. Jedyną metodą, aby pozbyć sie zapachu amoniaku jest wypranie robaków w letniej wodzie z dodatkiem płynu do naczyń. Następnie kilkukrotnie sie je płucze pod bieżącą wodą na drobnym sicie i wyciera w pieluszce lub ręczniku bawełnianym (należy odsączyć wodę maksymalnie). Kurkuma służy P.Bogdanowi do nadania robakom lekko korzennego zapachu, ale sądzę, że głównie chodzi tutaj o kolor. Nie jest tajemnicą, że grube ryby takie jak leszcze, jazie, klenie "wchodzą" w jasne a nawet rażąco jasne kolory. Kilkunastokrotnie testowałem jasne kolory (nawet cytrynowe), lecz zdarza się, że nie na wszystkich łowiskach to działa. Jeśli chodzi o połowy w wodzie o głębokości przekraczającej 4 metry (nasze polskie realia) jest w nich poprostu ciemno. Robak jaskrawo żółty daje świetne efekty. Niestety powierzchniowe farbowanie robaków ma efekt krótkotrwały. Lepiej jest dodać barwnika do mięsa, którym robaki sa karmione (szafran). Lecz w tych czasach nikt się już w to nie bawi, ponieważ można spokojnie kupić kolorowe robaki. Ja uważam, że najlepsze naturalne a szczególnie gliździory Smile

i groszek

Pozdrawiam.

glinkapiotr

To takie rzeczy...
Pranie robaków w warunkach kuchennych raczej odpada, co do koloru to masz w 100% rację, chociaż nie wydawało mi się żeby była jakaś kolosalna różnica między białymi robakami a lekko żółtawymi.
A aromatami zapachu amoniaku może nie zniwelujesz kompletnie, ale napewno jakoś się go zmniejszy - ja osobiście miałem zdecydowanie najlepsze efekty na białe robaki maczane w kolendrze, pewnie zależy od łowiska Smile

bodzio

Witam serdecznie
maruszeczko 80 ma całkowita rację co do robaków nie mam na celu ich barwienia tylko nadania im korzennego posmaku tak samo jak wiosną, jesienią i zimą dodaje też kurkumy do zanęty w zimnych porach roku leszcze uwielbiają ten cierpki smak. A ten amoniak aż tak bardzo rybą nie przeszkadza, bardziej nam. Leszcze już podchodzą pod brzegi, ale ja zaczynam zanęcać ale nie za grubo tak od 10st tem wody zawsze najpierw mam płotki, krąpie ale nawet jak jest zimno i nie łowię, to zawsze troszkę podnęcę. często dość długo bawię się z płotkami, ale przyjdzie taki dzień kiedy po kolejnym zacięciu poczuję znajomy i wytęskniony opór. Grubsze rzeczy ale w nie dużej ilości podsypuję jak już woda ma jakieś 16st

patyk4411

Najlepsze biale robaki to takie ktore wyhodujemy sami sa duze nie smierdza i sa swieze i bardzo ruchliwe jesli macie mozliwosc to sprobujcie sami a juz was w wedkarskim nie zobacza Wink

pozdrawiam

Marcin232

patyk4411 Nie ma takiej możliwości żeby nie śmierdziały, śmierdzą i śmierdzieć będą zawsze, mniej lub bardziej a najbardziej gdy są hodowane na rybach chociaż najlepiej na nich rosną. Zapachu pozbędziesz się dopiero jak je wypierzesz lub przesuszysz schłodzisz i mocno z aromatyzujesz -raz schłodzone już nie będą jadły, i przestaną wydalać odchody bo to one też tak śmierdzą amoniakiem. Hodowałem je przez wiele lat na własne potrzeby i to prawda, że co swoje robale to swoje, i można je zabarwić pokarmem w ostatniej fazie karmienia. Smród jest niemiłosierny i trzeba uważać w okresie upałów ale jakie efekty są później, i satysfakcja z własnej produkcji......
Pozdrawiam.

tryt

Podziwiam Was, koledzy Wink

. Ja się nie potrafię przemóc, żeby własną "hodowlę" założyć. Zdecydowanie wolę kupować w sklepie

Piotrasik69

oj zapach padliny współczuje... Smile

Ja jak coś to trzymam w garażu w dwóch wiadrach robaki kompostowe. mam już 2 lata i na własne potrzeby jest:) na rybach jestem średnio co 2 dni a może i częściej w roku:)

patyk4411

Oczywiscie robaki sa hodowane w garazu nie w domu kto by wytrzymal Smile

a co do ich zapachu to owszem Smierdza ale duzo mniej niz z trocin i Smierdza naturalnie w trocinach zbiera sie wilgoc i w polaczeniu amoniakiem robi sie ten smrod ja wrzucam do kaszy kukurydzianej z dodatkiem corpo-melasy.