Bogdan Barton radzi

bodzio

Witam serdecznie
Mam dylemat przetestowałem już kilka termosów do herbaty teraz dostałem od Gwiazdora norweski fiord i ten sam problem po paru godzinach herbatka chłodna. A lubię szczególnie na mrozie coś gorącego się napić.
Może ktoś ma coś z praktycznego doświadczenia godnego uwagi.
pozdrawiam
bodzio

Marcin232

Cześć Bodzio.
Ja używam takiego:

[link widoczny dla zalogowanych]
Nie kupowałem przez internet ale to takie same.
Mam dwa jeden do kawy drugi do soku lub herbaty. Trzymają długo ciepło, sam kiedyś się dziwiłeś, że po paru godzinach sok był jeszcze gorący. Pamiętasz?
Te termosy mogę śmiało polecić. Faktem jest, że pierwszy poszedł do reklamacji po tygodniu bo puściła izolacja i robił się cały gorący ale z następnymi już nic się nie działo.
Trzeba zwrócić uwagę na to by był to oryginalny termos firmy BergHoff .

tryt

Przed napełnieniem herbatką najpierw sam wrzątek do pełna dla nagrzania. Wrzątek wylewasz i dopiero gorąca herbatka. Termos nie może być napełniony "po korek" - tam cieka ciepło. Lepiej nalać jakieś 3/4. I przechowywać w pozycji pionowej, aby gorący płyn nie miał styczności z górnymi okolicami termosu (tam gdzie gwint i korek). Jeżeli to nie pomoże to składaj reklamację

Maciej Kozyra · Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Cześć.
Według mnie najważniejsza sprawa to korek. Żadne tam systemy z przyciskiem - zwykły, zakręcany korek jest najszczelniejszy. Co do wyparzania termosu przed napełnieniem - jak najbardziej. Ja mam od kilku lat 2L termos Stanley Outdoor, z dwoma kubkami, drogi jak cholera, za to po wyparzeniu nalałem wrzątku i po 24 godzinach temperatura zawartości była 68stopni.
Jeżeli chodzi o stygnięcie w opisanym przez Bodzia przypadku winny może być korek. Pomiędzy ściankami termosu musi być próżnia, jeżeli nie ma szczelności, termos błyskawicznie się nagrzeje, zawartość szybko wystygnie. Miałem taki przypadek w obiadowym termosie stanleya, reklamowałem, przysłali nowy.

Marcin232

O termosach Stanley słyszałem dużo dobrego i zgadza się to z tym co napisał Maciej. Są drogie bo średnia cena to ok. 200zł ale ponoć zajebiste.
Jak moje BergHoff.y padną to następnym będzie Stanley, już kiedyś się przymierzałem ale stwierdziłem, że dopóki mam te to nie będę szalał.
Maciej kupowałeś je przez internet?

bodzio

Patrzyłem na te Stanley ale nie znalazłem małego takiego 0,5L wszystkie od 1L. wrrrr

Maciej Kozyra · Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Mniejsze są tu: [link widoczny dla zalogowanych]
Brałem od nich przed kilkoma laty ten mój duży stanley, obiadowego kupiłem na ebay-u, z Anglii, za pół ceny. I przysłali uszkodzony. Wystarczyły trzy maile do sprzedawcy - (potomek polskich emigrantów), dosłali nówkę. Normalnie szok. Obiadowy używam również do parzenia pęczaku - super sprawa do wyjmowania gotowych ziaren jak i później do czyszczenia.
Wcześniej miałem kilka termosów, od czasu stanleya mam spokój.

MichałJago

hej
a ja kupiłem z Biedronki termos 1L za 29.99zł i jest super. trzyma ciepło jak należy.sprawdzony w listopadzie i grudniu
zobaczymy jak bedzie na lodzie moze bede "mrożona herbata " w termosie.hahahaha

pozd Michał

aleksandryt

im mniejszy termos tym słabiej trzyma cieplo. o tym też trzeba pamiętać.
Dla przykładu [link widoczny dla zalogowanych]

bodzio

He a ja byłem przekonany że jest odwrotnie.
Całe życie człowiek się uczy. Dziękuję

mjmaciek

Witam
Nie sądziłem że macie panowie tak rozpracowany temat termosów.
Ja mam chyba szczęście od lat w zimę stosuje z super marketu z tani z nierdzewki 0,5l trzyma ciepło kilka godziń zawsze coś ciepłego w chłodną pogodę miło wypić robie herbatkę tak jak Romek opisał dla mnie mały znaczy lekki a podczas wędrówki to też ważne .
Pozdrawiam

Marcin232

Bodziu, i jak kupiłeś jakiś termos? Bo wkrótce na ryby.... Już nie długo!
Chwal się!

bodzio

Chyba tej zimy sie nie przyda hehe
Ale wiem już co chcę.
Dziękuję wszystkim
bodzio

Marcin232

Ale ja miałem na myśli WIOSNĘ!