Bogdan Barton radzi

N3su

Witam , Potrzebuje opinii na temat tych 2 wędek(ewentualnie 4,50m):
[b]Mistrall Aqua Tele Float 4.00 - 10-30 gram[/b]
[b]MISTRALL OLYMPIC TELE FLOAT XT 4.00 - 10-30 gram[/b]
Mam zamiar łowić z łodzi, lub z trudno dostępnych brzegów dlatego zależy mi na wygodzie transportu.
Przyznam też że z Mistrallem nie miałem styczności ale znalazłem dużo pozytywnych opinii na temat wędek tej firmy.
Proszę doradźcie który kij jest lepszy nie mam możliwości sprawdzić tych wędek osobiście (jeżeli ktoś zna jakiś sklep w okolicach Sosnowca z sprzętem tej firmy nie pogniewam się o podanie adresu ).
Czekam też na jakieś ciekawe propozycje innych kijków (200zł max)

Z góry dziękuję za pomoc.

bodzio

Witam serdecznie
Mistralla używam od kilku lat i bym się już nie zamienił. Bardzo mocny a przy tym lekki sprzęt jeżeli chodzi o kije. Mam bolonki, floata i teraz leciutki
MISTRALL AQUA SUPER TELE MATCH 4.50 - 6-20. Kijek bajka i ma mocy sporo w zapasie. AQUA są troszkę droższe ale lżejsze i mi pasują idealnie. osobiście kupuję z allegro od dobrego allegrowicza (komentarze) i jest ok

garcia · Wysłany: Nie 17:28, 02 Mar 2014 Temat postu:

Witam, mam zamiar kupić Mistrall Aqua Tele Float 3,5 lub 4m. Mam jednak obawy, czy da się nią operować lekkimi spławikami np. 2g.

bodzio · Wysłany: Nie 20:54, 02 Mar 2014 Temat postu:

Witam serdecznie
Tele floaty to są mocne wędki i raczej dostosowane do większych gramatur na zestawach. Trzeba patrzeć na ciężar wyrzutu na kiju cw... przeważnie mają cw 10-30g a więc bardzo mocne kije i nie nadają się raczej do tak lekkich zestawów.
Na takie delikatne łowienie to tylko boloneczka 5 - 6m o cw max do 15g i szczytowej akcji.
Teraz łowię z pomostu bolonką jaxona virtuosse tak się chyba nazywa 5m cw ma do 25g ale jest tak lekka bo ma 180g że łowię z zestawem na stały spławik 2g trzymam w jednej dłoni jak bacika. A latem holuję na nią leszcze na większe zestawy. Tak samo jest z bolonką mistrallem AQUA 5m

garcia · Wysłany: Pon 13:50, 03 Mar 2014 Temat postu:

To mnie Pan zmartwił. Do tej pory łowiłem z brzegu feederem i gruntówką ale z racji słabego dojścia do jeziora przesiadam się w tym roku na łódkę. Miałem nadzieję że te floaty będą bardziej wszechstronne. Wędki, które Pan wymienił na pewno fajne ale za wysoka półka jak dla mnie. No i długość. Boję się, że nie poradzę sobie na łódce z tak długimi kijkami. Jezioro nieduże 72ha, głębokość max 15m. Ryba: płoć, leszcz i lin. Szukam dalej.
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź.

bodzio · Wysłany: Pon 15:33, 03 Mar 2014 Temat postu:

Na pewno lepiej sobie poradzisz z 5m bolonką niż z 3, 5m teleskopem zwykłym.
linki to tańszych i sprawdzonych w 100% bolonek
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
ja używałem tej drugiej około 5m jest wspaniała
pozdrawiam
bodzio

glinkapiotr · Wysłany: Śro 21:37, 05 Mar 2014 Temat postu:

Konger Impact Bolo 5m rewelacja jak za tą cenę

garcia · Wysłany: Śro 23:06, 05 Mar 2014 Temat postu:

Do tej pory nie brałem pod uwagę bolonek. Myślałem raczej o wędce typu match lub float (ten akurat za względu na większe przelotki). Ja również łowię bo lubię i wolałbym się nie denerwować na przykład przy żyłce 0,20 że mi stoper nie przechodzi płynnie przez przelotki. Być może przesadzam ale jak pisałem do tej pory łowiłem głownie feederem i nie mam doświadczenia z odległościówką. Mistralla aqua float oglądałem w sklepie i całkiem zgrabnie się prezentował (4m-221g). Tylko te cw 10-30g i komentarz jaki znalazłem w necie: "Ja dodam wędkę Mistrall Aqua Tele Float, początkowo wydawała się być nie złym sprzętem ale po pewnym czasie musiałem na wodę brać klej szybkoschnący do przelotek, nie minął cały sezon i już każdą przelotkę wklejałem, przelotka szczytówki też w opłakanym stanie, zbyt szybko się wygina, pewnie nie długo będę musiał zmienić. Co do jakości lakieru tu też nie ma się czym szczycić, kilka miesięcy a rysek już jak by kilka latek miała." Być może właściciel niewłaściwie się z nią obchodził. Pytałem, bo czytałem że Pan Bogdan ma lub miał taką. Mam czas do maja. Na pewno obejrzę te bolonki bo sprawiają wrażenie bardziej finezyjnych kijków.

wędkarzKP · Wysłany: Czw 10:23, 06 Mar 2014 Temat postu:

Żeby stoper płynie przechodził przez przelotki to nie zkładaj tych sklepowych gumowych/silikonowych tylko wiąż samemu z żyłki lub jakiejś miękkiego i cienkiego sznurka. Ja wiąże z żyłki i nie mam najmniejszego problemu z jego przechodzeniem przez przelotki, a przy mojej niewielkiej częstotliwości łowienia na spławik to i nawet nie muszę go często przewiązywać.

maniek73 · Wysłany: Czw 13:29, 06 Mar 2014 Temat postu:

Już kiedyś pytałem o tą wędkę:
[link widoczny dla zalogowanych]
wtedy nie było odzewu, może teraz coś się zmieniło i ktoś już miał z nią do czynienia?

Marcin232 · Wysłany: Czw 17:46, 06 Mar 2014 Temat postu:

garcia Ja używam bolonek już parę lat Mistrall Aqua 500, syn ma Konger Impact 500. Parę rybek już wyholowały a i nie raz już podskakiwały na łodzi podczas pływania. Staram się szanować sprzęt ale niektórych sytuacji nie da się przewidzieć, różne rzeczy się zdarzają na łodzi jak i w trakcie transportu, ale tekst który przytoczyłeś z innego forum, to z kosmosu jest wzięte.
Po 1:
Nigdy nie wypadła żadna przelotka bo przelotki są mocowane omotkami i lakierowane, nie są mocowane do blanku na obręczach metalowych jak w starych teleskopach bywało
Po 2:
Rysy? Nie wiem co to i jak to wygląda.
Po 3:
Jak można powyginać przelotkę szczytową????? Jak można to zrobić nie uszkadzając delikatnej szczytówki?? Przyjrzyj się jak mocowana jest przelotka szczytowa do szczytówki, usiądź wygodnie w fotelu i pomyśl, czy da się ją złamać lub powyginać nie używając imadła lub kombinerek.

Według mnie tekst który wkleiłeś napisał jakiś ludź bez mózgu, który nigdy nie trzymał wędki w ręku. A może teką wędką właśnie posiada człowiek którego on nie lubił bo łowił więcej ryb od niego i dlatego tak ją skrytykował? Nie wiem. Ludzie są różni i różne głupoty piszą. Nie można wierzyć we wszystko co piszą w internecie. Pomyśl i nie powielaj głupot!! Jedyne co można powiedzieć o przelotkach to to, że wyginają się czasami delikatnie ale naprawdę delikatnie bo są mocowane na wysokich stopkach, ale nigdy nie przelotka szczytowa.
Te kije ma i używa więcej osób odwiedzających to forum z Bodziem włącznie więc może oni też się wypowiedzą.

garcia · Wysłany: Czw 18:42, 06 Mar 2014 Temat postu:

Liczyłem na taką odpowiedź. Podejrzewałem, że to jakaś bzdura z tymi przelotkami ale przed zakupem wolałem zapytać kogoś kto ma tą wędkę.

Serdeczne dzięki wszystkim za pomoc w wyborze sprzętu.

ps.Namieszaliście mi w głowie z tymi bolonkami Wink

Marcin232 · Wysłany: Czw 19:00, 06 Mar 2014 Temat postu:

mario · Wysłany: Czw 21:07, 06 Mar 2014 Temat postu:

Ja wędkuje na bolonkę ARCUS BOLOGNESE 500 (30) i jestem zadowolony używam wędki 3 sezony i wygląda jak nowa jak kto dba tak ma nie sądzę że po roku czasu jest porysowana i przelotki odpadają pozdrawiam (-;

bodzio · Wysłany: Czw 21:24, 06 Mar 2014 Temat postu:

Przelotki się zginały przy spinningach DDR-oskich i teleskopach w latach 80-tych.
Ja jestem od kwietnia do listopada prawie codziennie na wodzie i moje bolonki często są brudne jak cholera. Jak je wymyje (przeczyszczę) są prawie jak nowe a już kilka lat na nie walczę. I na pewno jak się coś stanie kupię taką samą kolejną. Nie ma większej frajdy jak zacięcie kilowego leszcza z 10m głębokości bolonką, a potem hol na tym kijku. Wygoda i przyjemność bez porównania.