|
Bogdan Barton radzi Wędkowanie z przewodnikiem
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szelki69
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Śro 19:54, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich Kolegów i Kolezanki po kiju Już od 18 września przez cały tydzień będę miał okazję wspólnie z kolegami wędkować razem z Bogdanem Bartonem. Wszystko zapięte na ostatni guzik i tylko doczekać się nie można spotkania z Mistrzem, jeziorem i leszczami. Domyślam się, że czeka nas wspaniała wędkarska przygoda i niezapomniane chwile. Jadę razem z kolegami z Wodzisławia Śląskiego, Jastrzębia Zdr. i Częstochowy. Pozdrawiam wszystkich. Krzysztof
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tryt
Administrator
Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 7:54, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Pozdrowienia dla Wodzisławia! Jak nas tam tyle będzie jeździć, to chyba trzeba będzie załatwić dla Bogdana deputat węglowy .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tryt dnia Nie 19:07, 19 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WPiolo
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 21:12, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie spodziewałem się, że kolejny raz tak szybko zawitam na łowisku u p. Bogdana. W dniu 16.09. ponownie, wraz z kolegą, przyjechaliśmy tam pełni nadziei i optymizmu. Planowaliśmy i tak też wcześniej umówiliśmy się telefonicznie, popróbować tych legendarnych leszczy z łodzi. Skoro świt przywitała nas wspaniała tęcza na niebie i solidny wiatr, który wyeliminował wyprawę na łowisko łodzią. Pozostał pomost. Ledwie się rozłożyliśmy to do wiatru dołączył deszczyk, który przeszedł w deszcz, a po 2 godzinach w deszczysko. Około południa stwierdziliśmy, że my tu za karę nie jesteśmy i w strugach ulewy wrzuciliśmy przemoczone klamoty do samochodu i tyle było z łowienia. W drodze powrotnej wyszło słonko, zrobiło się ładnie. Pocieszaliśmy się, że na łowisku z pewnością leje, a wiatr wyrywa deski z pomostu. Następnym razem będzie lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|