|
Bogdan Barton radzi Wędkowanie z przewodnikiem
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
macgiz
Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:24, 11 Sty 2014 Temat postu: Wymiana doświadczeń |
|
|
Witam.
Łowie ryby na danym jeziorze. Link do mapy batymetrycznej.
[link widoczny dla zalogowanych]
Miejsce gdzie nęciłem sama kukurydzą gotowana zaznaczyłem czerwona kropką.
Jezioro ma około 48ha wiec nie jest za duże ale wiem ,że leszcz duży jest. W tamtym roku właśnie wyciągnąłem z tamtego miejsca niestety tylko jednego leszcza 1.5 kg, a kolega 2 w podobnej wadze plus około 10 karasi;)
Wszystkie miały w jelitach żółte coś, domyślam się ze moją kukurydze. I potem brania ustały.
Łapaliśmy głownie tylko z rana od 5 do 10 bo w tych godzinach tylko brały...w godzinach popołudniowych ryby chyba gdzieś odpływały.
I teraz mam kilka spostrzeżeń które moglibyście zweryfikować.
1. Spróbować łapać ryby trochę dalej od brzegu?...niby duży leszcz trzyma się daleko od brzegu...ale ktoś mi powiedział ,że na tak małe jeziorko ryba jest wszędzie, więc wystarczy nęcić obficie by ją zwabić....
2. czy oprócz samej kukurydzy dodać jakiś atraktor..wspomniana kolendrę. ??
3. Po bardzo udanym okresie żerowania..było widać bąble na wodzie , ale ryba nie chciała wziąć na hak..za przynętę służyły białe robaki i na nie tamte leszcze wzięły..natomiast na kukurydze..nic a nic...
4. Kolega tamte leszcze wyciągnął na zestaw gdzie spławik w połowie leżał na wodzie pod pewnym kątem...a ja kombinowałem...z gruntem...i tylko jeden...
5. Najlepiej o której godzinie nęcić by potem właśnie z rana od 5 godziny trafić na zerowanie teoretyczne leszczy...wiem, że maja swoje stałe godziny...ale liczę na wasze spostrzeżenia...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez macgiz dnia Sob 12:26, 11 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maniek73
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Augustów
|
Wysłany: Nie 1:27, 12 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witam.
Myślę, że na tak płytkiej wodzie najlepsze efekty miałbyś nocą z dna. Nęcić najlepiej o takiej porze o której planujesz w przyszłości łowić. Popróbuj na hak założyć makaron, ziemniaka, rosówe ewentualnie kanapkę. W którym miejscu to najlepiej poobserwować wodę, a najpewniej świtem bo wtedy najczęściej jest flauta.
Połamania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klaudiusz
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:00, 14 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ja bym próbował zdecydowanie w innym miejscu. Na cyplu w lewo od twojej kropki (w przewężeniu). Nad liczbą 120. Kierunek wędkowania w prawo do twojej kropki i pod kątem 45 stopni w górę. Inaczej mówiąc w kierunku połd.-wschodnim. Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bodzio
Administrator
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przechlewo
|
Wysłany: Czw 16:24, 16 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie
klaudiusz ma racje nie to miejsce. Miejsce, które wybrałeś może być i dobre, ale wiosną wtedy ryby są rozproszone po całym jeziorze. Ale i tak też wiosną wybrałbym całkowicie północny brzeg jeziora. Tam chyba wpada do jeziora jakiś mały ciek wodny czy coś w tym rodzaju. Cała strona tego brzegu może być fajnym wiosennym łowiskiem w ciągu całego dnia. Latem bym się nastawił na samym cyplu wschodniego brzegu i znowu mam dwa powody do szansy na większe ryby. Po pierwsze z samego cypla schodzi dość stromy spad jak na te głębokości w jeziorze i mam spad w kierunku zachodnim, czyli nasłoneczniony, a do tego ze wstecznymi prądami czyli mocno dotleniony. Tu zawsze będzie sporo naturalnego pokarmu. A w ciągu dnia w tak płytkich zbiornikach ryby odchodzą dalej od brzegów, ale zawsze będą się kręcić w okolicach trochę głębszej wody, bo jest tam więcej tlenu np. latem. Więc cały sezon nie musisz daleko szukać ryb. Pewnie, że wielkie doświadczone ryby - leszcze mają to w naturze, że lubią ciemniejszą wodę podczas żerowania więc podchodzą pod brzegi w nocy. A podejdą najczęściej tam gdzie jest dla nich pożywne jedzonko, czyli pod jakikolwiek spad brzegowy.
pozdrawiam
bodzio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|