Bogdan Barton radzi

Petryk5

Witam!
Jak wyglądają wasze zestawy na liny z płytkiej wody? Takiej do max 3m.
Długość przyponu, rozmieszczenie śrucin, wyporność spławika. Spławik na stałe czy przelotowo? Będę wdzięczny za porady.

maruszeczko 80

Witam. Jeżeli łowisz na wodzie do 1,5 m można spokojnie stosowac stałe mocowanie spławika. Jezeli głębokość będzie przekraczać ok 1.8 (+przegruntowanie zestawu ok 30 cm) wtedy ciężko będzie Ci rzucać spławikiem zamontowanym na stałe. No chyba, że masz wędkę 4,5 lub 5 metrową na liny. Długość przyponu ok 30 cm - ja takie stosuję, śruciny - przy krętliku jedna 0,2 grama sygnalizacyjna i reszta jakieś 30 cm wyżej, haczyk nr 14 AS firmy MILO - najlepsze haki do odległościówki wg mnie, spławik do mocowania na stałe middy tench 1.2, 1.6 gr (należy im zamontować dociążenie - gdyż fabrycznie nie mają) lub na przelot i głębszą wodę middy onions 1,6 + 1,0 lub 1,6 + 2,4 . Takie ja stosuję. W tym roku się wkurzyłem, gdyż liny zamiast brac oglądały sobie z powierzchni mój spławik. Zrobiłem sobie więc swoje oryginalne w kolorze naturalnym trzciny i pałki i zobaczymy. Tamte polecam bo stosowałem z powodzeniem. Są na allegro i w niewielu sklepach wędkarskich np we Wrocławiu czy Warszawie. Jakby co to służę pomocą

Petryk5

Dzięki bardzo z odp. Poszukam i pewnie zakupię spławiki polecone przez Ciebie. Wędki jakie posiadam to teleskop Mikado 4m oraz bolonka Mikado 6m więc myślę że jeden zestaw mógłbym złożyć na stałe a drugi przelotowo. Nie będę potrzebował rzucać daleko, raczej będę łowił na skraju lub pomiędzy grążelami. Łowisko to starorzecze Bugu. Liny mam zamiar zwabić za pomocą mieszanki kukurydzy i pęczaku.

Tych spławików Middy tench nie mogę nigdzie znaleźć, może wiesz gdzie można je kupić?

maruszeczko 80

Cześć. Nie wiem jakie duże liny kryją się w tym starorzeczu, ale poleciłbym nęcenie czymś grubszym niż pęczak. Groch dla mnie jest zabójczy na lina i wcale nie trzeba go niczym przyprawiać. Do tego kukurydza pastewna i trochę takiej z puszki. Jak lin się przyzwyczai to zobaczysz jakie piekne sztuki będą wypchane grochem aż pod sam korek Smile

Jeśli będziesz je miał w łowisku, a nie będą chciały brać spróbuj na 2 szt kukurydzy słodkiej z puszki. Tej nie jest się w stanie oprzeć. Spławiki middy tench nie są dostępne w Polsce. Ja je ściągnąłem z Anglii. Nie dość że są świetne to jeszcze cena 0,8 euro za sztuke. jeśli masz kogoś znajomego, niech Ci je załatwi. Cały asortyment można sobie zobaczyć na stronie [link widoczny dla zalogowanych] Wiekszość jest dostępna w sklepach internetowych w UK. Pozdrawiam.

Petryk5

Szkoda że nie można ich dostać w Polsce Sad

Middy onions są dostępne na allegro, zapytam sprzedającego może ma albo mógłby ściągnąć również middy tench. Co do grochu to jeśli będę miał skąd wziąć to spróbuje, pęczak chcę sypać z kukurydzą przez jakieś pierwsze 3dni żeby drobnica się nażarła, a później sama kukurydza pastewna. Jak duże liny tam są to nie mam pojęcia bo raczej nikt się na nie nie nastawia, albo dobrze się maskuje Smile

tam jest raczej bardzo duża presja na szczupaka. Mój znajomy chwycił kiedyś przypadkiem przy połowach płoci, lina ważącego 1,2kg. Dlatego ja zamierzam się w tym sezonie celowo zapolować tam na liny i zobaczyć co za piękne ryby kryje w sobie to starorzecze Smile

maruszeczko 80

Ziarna najlepiej kupować w hurtowni dla gołębi. Porządne ziarno w rozsądnej cenie i na kilogramy tzn tak po 10. Skoro liny są to spróbuj na groch zobaczysz jakie efekty będą. Lin przepada za grochem. Nie dostaniesz w Polsce tych spławików. importer ich nie ma a Ci co w Polsce sprzedają mają je od Podeszwy - Jaxon. Pozdrawiam.

Petryk5

Więc postaram się kupić worek grochu, worek kukurydzy oraz przez pierwsze 3 dni ugotuje z paczkę pęczaku i rzucę razem z grochem i kukurydzą. Ile sypiesz tak na jedno nęcenie oraz jak często nęcisz? Czy 1kg grochu oraz 1kg kukurydzy i paczka pęczaku raz dziennie będzie ok a może za dużo? (Starorzecze nie jest duże) Może taka ilość wystarczy na 2 miejscówki? Czy dodajesz dodatkowo jakieś aromaty do ziaren? Kiedy zaczynasz u siebie nęcenie linów? Mam zamiar zacząć pod koniec kwietnia to może w majówkę uda mi się już coś połowić.

No więc lipa trochę z tymi spławikami Sad

Pewnie będę musiał używać innych bo z ang niestety u mnie na bakier a i nigdy nie kupowałem nic z zagranicy. Więc uważasz że to nie są oryginalne spławiki Middy tylko Jaxony?
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

maruszeczko 80

Nie spokojnie. Importerem na Polskę jest Podeszwa - Jaxon. Nie wiem może jest ktoś inny, ale watpię. Spławiki middy są oryginalne a podeszwa je ściąga do Polski. Co do nęcenia to po kilo suchego przed ugotowaniem to za dużo. Po ugotowaniu masz jakieś 13 litrów. Ja sypałem pierwsze dni ok 0.7 kg grochu i tyle samo kukurydzy. Później już mniej tak na jedno łowisko proponuję po 0,4 suchego. Groch i kuku i peczak strasznie pęcznieją nie mowiąc już, że są strasznie sycące. Proponuję nęcić 2 różne miejsca jedno głębsze, drugie płytsze i zobaczysz gdzie i jakie liny bedą wychodzić. Nie zapomnij o bąblach przy wyborze stanowiska. Sprawdzaj temperaturę, lin podobno zaczyna pobierac pokarm tak przy 14 st. ja byłem w zeszłym roku jak woda miała 17 i nie pobierał, natomiast na odrze łowiono liny takie po kilo ok 15 marca więc woda miała może 8 stopni. Nie wiadomo komu wierzyć. Jak tak bardzo Ci zalezy na tych spławikach - to Ci wyślę po 2 z gramatury jak chcesz. Ja musiałem kupic po 10 bo mniej nie wysyłali. Sprawdzę gramaturę jaką mam bo nie pamiętam.

Petryk5

Ok, więc zastosuję się do twoich rad. Będę nęcił dwa łowiska sypiąc po 0,4kg grochu i 0,4kg kukurydzy (oczywiście ziarna ważone na sucho) oraz pół paczki pęczaku. Takie ilości będą szły na każdą z miejscówek. Pęczak tylko przez pierwsze 3-4dni a później tylko groch i kuku żeby zrobić selekcje. Nęcić zacznę myślę tak w połowie lub pod koniec kwietnia, zobaczę jaka będzie temp wody i jaki poziom. Starorzecze ma połączenie z Bugiem więc poziom wody jest bardzo zależny od rzeki. Masz może jakiś spr. termometr do pomiaru temp. wody? Jeśli tak to mógłbyś podać jakiś odnośnik do allegro? Czy kupić zwykły termometr akwariowy w sklepie zoologicznym?

Bardzo chętnie bym odkupił z każdej gramatury po 2szt. Byłbym Ci bardzo wdzięczny za taką uprzejmość z Twojej strony. A te onionsy to kupię najwyżej z allegro, chyba że również masz zapas i chciałbyś odsprzedać Smile

Pozdrawiam

maruszeczko 80

Nie ma problemu ze spławikami. Onionsów nie posiadam a tenche Ci wyślę. Termometr najprostszy może być np. akwariowy. tylko zmontuj zestaw do zarzucania nim , żeby zmierzyć temp przy dnie. Moje liny łowiłem już na 3 dzień od sypania. Najwazniejsze to znaleźć jego ścieżkę żerowania. Szukaj bąbli. Nasypiesz mu na ścieżce i będzie już sam się pasł. Co do pęczaku to naprawdę nie ma sensu. Płotka 20 cm czy wzdręga 15 cm spokojnie sobie poradzą z grochem czy nawet kuku pastewną gotowaną. Peczak to dopiero na płytkiej wodzie naściąga drobnicy. Krapiki, wzdręgi, ukleje, płoteczki jak palec będą miały uwbaw. Ziarno oczywiście ważone na sucho. Sprawdź groch przed kupnem większej ilości, żebyś nie dostał gorzkiego. Ja się już raz na takim przejechałem. Opisywałem to na forum. Gotowac mam nadzieję że wiesz jak, zresztą jak pogrzebiesz na forum to znajdziesz. Co do terminu to poczatek maja to śliski temat, chyba, że kwiecień będzie ciepły. Stwórz temat w okolicach końca kwietnia i koledzy powiedzą, czy już się ruszył czy nie. Jak już będą braly duże, to próbuj na 2 grochy. Dla tych największych to zabójstwo jest. Ciężko tylko na haczyk zalożyć. Prześlij mi dane na maila [link widoczny dla zalogowanych] dotyczace adresu na ktory mam wysłać spławiki.

Petryk5

ok. Więc odpuszczę ten pęczak i będzie szło tylko kuku i groch. W tamtym roku widziałem w jednym miejscu bardzo dużo bombli w pewnym miejscu więc na pewno będzie to jedna z miejscówek które będę nęcił. Z tym grochem to czytałem co się Tobie przytrafiło :/ Z gotowaniem na pewno dojdę do wprawy, czytałem już co i jak. Termometr kupię zwykły akwariowy i coś z nim pokombinuje żebym mógł nim zarzucić i zmierzyć temp. przy dnie. Wiem, że maju to właśnie różnie może być i ryby mogą woleć przynęty mięsne. Mam nadzieję że już będzie coraz cieplej i w maju słoneczko mocniej będzie przygrzewać, wtedy ryby na pewno się ruszą, już nie mogę się doczekać początku sezonu z prawdziwego zdarzenia Smile

Dane poleciały na e-mail.

maruszeczko 80

Co do bąbli, to żeby nie były to przypadkiem leszczowe, byczkowe, czy węgorzowe. To całkiem inne bąble. Sznurki tych drobnych to te których co roku wypatruję! Im drobniejsze ty większa klucha!

Petryk5

Zaczynam być dobrej myśli bo były to właśnie drobne bąble Very Happy

Byczki u mnie nie występują, węgorze też raczej nie bo nie słyszałem żeby ktoś tam jakiegoś kiedykolwiek złowił. Mogłyby być to również bąble samoczynnie uwalniające się z mułu, ale mam nadzieje że to ryby Smile

Nie ma tam presji na lina więc myślę że może być ich tam spora populacja i dosyć ładnych. Ilość małych na pewno jest regulowana przez sporą populację szczupaka, takich okołowymiarowych w tamtym roku było zatrzęsienie.

W kwietniu/maju postaram się zrobić zdjęcia starorzecza na którym będę nęcił i łowił.

Marcin232

Jeśli chcesz pobawić się z linem to ja proponuję Ci abyś spróbował dodać do zanęty końskich odchodów np. takich prosto z łąki czy świeże, czy przesuszone po prostu dodaj do zanęty i wymieszaj. Super to działa na duże, naprawdę duże karasie i liny. Naprawdę warto spróbować. Ponoć krowie też są dobre ale ja nie próbowałem.

Petryk5

Czytałem o tym Very Happy

ale raczej pozostanę przy innych, nie mniej skutecznych sposobach Smile

Ludzie tego nie stosują a też osiągają wyniki, przykładem może być kolega maruszeczko80 czy pan Bogdan.