|
Bogdan Barton radzi Wędkowanie z przewodnikiem
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kudłaty77
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wronki
|
Wysłany: Pią 13:50, 26 Sie 2011 Temat postu: ZNIKAJĄCE RYBY |
|
|
Witam serdecznie wszystkich.mam pytanie do całej rzeszy na tym forum,a mianowicie co się dzieje z rybami na jeziorze gdy ich nie można namierzyć na różnych głębokościach za pomocą echosondy?powiem tak gdy wypływam wczesnym rankiem na łowisko oddalone o ok.1,3km pod wyspę to po drodze napotykam na różnych głębokościach ławice ryb a nawet się spławiają pod powierzchnią wody,głębokość jeziora to średnia ok.6.0m najgłębiej 14,9m 12.5,10.0m powierzchnia 304 hektarów, napotykanie ryb rano jest przeważnie zawsze,ale gdy np;wyjdzie słońce lub silniejszy wiatr przy pogodzie pochmurnej to praktycznie ryb nie ma nigdzie po drodze,więc mam pytanie co się dzieje wtedy z nimi ,gdzie spływaja,gdzie stoją?gdy ich nie można namierzyć to i zapewne nie żerują tylko stoją nie wiadomo gdzie?nie ma ich płyciej niż 6.0metrów nie ma także na najgłębszych rejonach jeziora,szukałem odpowiedzi na moje pytanie ale jak dotąd nie znalazłem i nikt nie potrafił mi na to odpowiedzieć,więc szukam pomocy na forum,pozdrawiam wszystkich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bolek68
Dołączył: 25 Lip 2013
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Czw 16:07, 25 Lip 2013 Temat postu: Re: ZNIKAJĄCE RYBY |
|
|
Witam
post już co prawda wiekowy ale nikt w temacie nie zabrał głosu.
Mam identyczne obserwacje i również nie znalazłem nigdzie odpowiedzi na pytanie co się dzieje z rybami, że nagle znikają. Od siebie dodam że sytuacja jest identyczna wieczorem tj po zachodzie słońca - do tego stopnia że wypływając z echem przed zachodem obraz jeziora z echa przypomina studnię, wracając tą samą trasą ale po zachodzie mam pełny ekran ryb.
Wydaje mi się że rozwiązanie tej zagadki spowodowane jest tym że po wschodzie słońca ryby po prostu widzą nadpływającą łódź i odsuwają się na boki tak że echosonda nic nie pokazuje. Moje obserwacje dotyczą miesięcy letnich kiedy ryby są na głębokości 3-5 metrów, nie wiem jak jest w miesiącach zimniejszych kiedy przebywają na głbokiej wodzie. Chętnie bym przeczytał obserwacje innych wędkarzy czy zjawisko to występuje również w "zimnych" miesiącach. Potwierdzeniem tego co napisałem byłoby użycie sonaru bocznego - niestety ja go nie posiadam. Może któryś z kolegów posiadający boczny sonar podzieliłby się swoimi obserwacjami w tym temacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paolo1234567
Dołączył: 15 Kwi 2012
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Czw 16:52, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Na jednym z moich jezior (rynnowe wąskie a głębokie do 40m i długie) płynąc w zeszłym roku na silniku elektrycznym prawie godzine, w lato chyba lipiec, o godzinie 21 ryb było pełno i wszędzie na sondzie. Rano zero ryb. Dosłownie zero. Gdzie to się podziało?! Któregoś razu przepływałem z jednej strony na drugą. Spadek do 25 metrów bardzo szybko i zero ryb. Później jak się robiło płasko sonda pokazywała ryby od 3m do 30m na sondzie gdzie głębokośc wynosiła 34m. Termoklina?! Może ale nie na 3metrach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek M
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecinek/Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 9:10, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie było podobnie. Kolega przepłynął w dzień długie rynnowe i głębokie jezioro z echem i stwierdził, że studnia - zero ryb. Zrobił wieczorem to samo i widział na ekranie ławice ryb.
Co do głębokich rynien. Jest możliwe, że leszcz będzie żerował latem na blatach na 15m głębokości?
Z brzegu wszędzie ogromne spady, najbliższy płaski obszar to blat 15m.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
glinkapiotr
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrągowo
|
Wysłany: Pią 10:40, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Tomek - jak najbardziej możliwe, że będzie tam żerował, po prostu (przynajmniej u mnie) jest za zimno, żeby aż tak nisko schodził. U mnie woda na 8m ma 9 stopni, na 15 pewnie by było z 6-7, Optymalnie powinna mieć ok 10 stopni C. Polecam szpulkę starej żyłki + ok 50g ołowiu + termometr za 3 złote na dno na 20min wyrzucić i samemu sprawdzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bolek68
Dołączył: 25 Lip 2013
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Pią 11:00, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
[quote="glinkapiotr"]Tomek - jak najbardziej możliwe, że będzie tam żerował, po prostu (przynajmniej u mnie) jest za zimno, żeby aż tak nisko schodził.
Zaraz bo nie zrozumiałem - to będzie żerował na 15 metrach jak jest za zimno?
A propos - dzisiaj mierzyłem temp w jeziorze w lubuskiem - na 12 m. jest 13 stopni, na 6 - 8 ok. 18 stopni, na wierzchu 25. - leszczy ani widu ani słychu od tygodnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
radim
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrągowo
|
Wysłany: Pią 11:49, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Próbuj na tych 15m.12 stopni to już może być mu za ciepło a 18 to już całkiem.Na tych 15 pewnie będzie 9-10 stopni,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bolek68
Dołączył: 25 Lip 2013
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Pią 12:35, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
a ktoś wogóle coś łapie w tej chwili na 15 metrach lub głębiej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek M
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecinek/Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 12:48, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
No właśnie chcę spróbować tam łapać. Na 10-12m na spadzie mam tylko same płocie, a leszcza zero. Spad się kończy na 15m i zaczyna się piękny mulisty blat. Jak nie spróbuję to się nie dowiem czy coś tam jest teraz Echa nie mam i nie mogę sprawdzić czy coś tam pływa.
A może ktoś łowił leszcze na takiej głębokości latem w głębokich rynnach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bolek68
Dołączył: 25 Lip 2013
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Pią 13:04, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Tomku daj znać jak Ci poszło.
Ja po 5 dniach sypania stalem dzisiaj na 14 metrach - nie było nawet płoci - kompletna studnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paolo1234567
Dołączył: 15 Kwi 2012
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Pią 13:32, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
W zeszłe lato łowiliśmy w nocy z brzegu za dnia z łodzi. Dno opada szybko więc gruntówki stały gdzieś na 15 metrach głębokosci. Zero brań praktycznie oprócz małych płotek (może ze 2 na noc). Z rana kotwiczyliśmy się na 8 metrach w zatoce gdzie dno troszkę wolniej opadało i od godziny 4 do 6 brały płocie, jeszcze wtedy nie wiedziałem że leszcza łowi się z toni w lato, i koniec bran. Pustynia po 2 godzinach, dosłownie martwa woda w strefach przybrzeżnych. Wiec wnioskując gdzie szuka ryb w takim jeziorze odpowiadam- albo znaleźc miejsce okolo10-12 metro płaskie daleko od brzegu (jeśli występuje takie miejsce) u mnie jest takie miejsce ale na silniku elektrycznym trzeba płyną ponad godzine więc odpada, lub szukac nawet na 15metrach lub więcej głębokości. No i nęcic nawet tydzień a czasami więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek M
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecinek/Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 14:29, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie ciężko o płaskie dno na gł. 10-12m. Jest jedno takie fajne, ale też bardzo daleko trzeba płynąć, więc odpada. Jedyne większe płaskie jest na 15m (daleko oddalone od brzegu) i tam będzie trzeba próbować. Skoro na 12-13m są latem to te 2-3m nie robią chyba dużej różnicy. Spróbuję i dam znać jak poszło, ale dopiero w sierpniu bo mam urlop.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bolek68
Dołączył: 25 Lip 2013
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Pią 15:31, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Tomek M napisał: | U mnie ciężko o płaskie dno na gł. 10-12m. Jest jedno takie fajne, ale też bardzo daleko trzeba płynąć, więc odpada. Jedyne większe płaskie jest na 15m (daleko oddalone od brzegu) i tam będzie trzeba próbować. Skoro na 12-13m są latem to te 2-3m nie robią chyba dużej różnicy. Spróbuję i dam znać jak poszło, ale dopiero w sierpniu bo mam urlop. |
Ja mam inny problem - płaskie dno na gł. 10-12 metrów to ja mam na obszarze 2 km na 1 km - i gdzie tu stanąć ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|